2021-02-26, 09:57 AM
Cześć. Zachęcam w tym wątku do rozmowy przede wszystkim tych, którzy przejmują się tym co jest napisane w Biblii.
Chciałbym zestawić ze sobą dwa fragmenty Pisma.
Jeden to:
9 6 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.
1 Kor 6
Drugi to:
12 Wszyscy zboczyli z drogi, zarazem się zepsuli,
nie ma takiego, co dobrze czyni, zgoła ani jednego.
List do Rzymian 3
W zasadzie cały rozdział trzeci listu do Rzymian wypadałoby wziąć pod lupę.
Zacytuję jeszcze fragment tego listu:
28 Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa.
Moje wnioski z przytoczonych fragmentów są następujące:
Bóg doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że wszyscy ludzie są zepsuci.
Bóg wymaga od tych, którzy chcą się dostać do królestwa Bożego nieskazitelności.
Jedno z drugim trochę się ze sobą gryzie.
Druga sprawa jest taka, że uczy się, aby przestrzegać przykazań. Moje pytanie do tych, co czują że są mocni w te klocki - czy pełnienie nakazów Prawa to przestrzeganie przykazań? A jeśli tak to które miał na myśli apostoł, kiedy pisał o pełnieniu nakazów Prawa? Bo chyba nie chciał żebyśmy nie przestrzegali Dekalogu?
Ja raczej myślałem, że wiara to jest m.in. przestrzeganie Dekalogu, poza tym głoszenie Ewangelii. Ale co z tymi, którzy nie zostali powołani do głoszenia? Przecież nie każdy musi i nie każdy powinien głosić Ewangelię o przyjściu Jezusa.
Chciałbym zestawić ze sobą dwa fragmenty Pisma.
Jeden to:
9 6 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.
1 Kor 6
Drugi to:
12 Wszyscy zboczyli z drogi, zarazem się zepsuli,
nie ma takiego, co dobrze czyni, zgoła ani jednego.
List do Rzymian 3
W zasadzie cały rozdział trzeci listu do Rzymian wypadałoby wziąć pod lupę.
Zacytuję jeszcze fragment tego listu:
28 Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa.
Moje wnioski z przytoczonych fragmentów są następujące:
Bóg doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że wszyscy ludzie są zepsuci.
Bóg wymaga od tych, którzy chcą się dostać do królestwa Bożego nieskazitelności.
Jedno z drugim trochę się ze sobą gryzie.
Druga sprawa jest taka, że uczy się, aby przestrzegać przykazań. Moje pytanie do tych, co czują że są mocni w te klocki - czy pełnienie nakazów Prawa to przestrzeganie przykazań? A jeśli tak to które miał na myśli apostoł, kiedy pisał o pełnieniu nakazów Prawa? Bo chyba nie chciał żebyśmy nie przestrzegali Dekalogu?
Ja raczej myślałem, że wiara to jest m.in. przestrzeganie Dekalogu, poza tym głoszenie Ewangelii. Ale co z tymi, którzy nie zostali powołani do głoszenia? Przecież nie każdy musi i nie każdy powinien głosić Ewangelię o przyjściu Jezusa.