Wystąpiły następujące problemy: | ||||||||||||||||||||||||||||||
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.2.14 (Linux)
|
Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - Wersja do druku +- Nieprofesjonaliści (https://forum.enklawa.net) +-- Dział: Nieprofesjonalizm (https://forum.enklawa.net/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Odwyk (https://forum.enklawa.net/forumdisplay.php?fid=3) +--- Wątek: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) (/showthread.php?tid=121) Strony:
1
2
|
Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - akte1991 - 2015-07-27 Hej, Eliahu przekonał mnie do założenia osobnego posta. Jestem tu nowa więc krótko się przedstawię: nazywam się Ola, mam 24 lata, jestem prawie absolwentką uczelni krakowskiej (przed obroną pracy). Spodobała mi się Akte od Nerona w Quo Vadis więc taki mam zwykle nick na forach. Wywodzę się z rodziny katolickiej, od paru lat zgłębiam Pismo ale jak na razie przeczytałam tylko NT i Pięcioksiąg. Tradycyjnie w wakacje zabieram się intensywniej za czytanie Pisma. Nie mam zbyt dużej wiedzy, zawsze miałam dużą wiarę. Nadal wierzę ale z tego co piszę pewnie wynika coś innego. Mam kryzys ale nie osądzajmy! Jestem w związku z muzułmaninem więc coś tam o religii rozmawiamy, często daję mu jakiś fragment Pisma do przeczytania i do dyskusji Czy ten fragment (w sumie można byłoby włączyć do tego jeszcze wcześniejszy fragment z 1 Kor 7 o małżeństwach chrześcijańskich) nie uzasadnia bezżeństwa kapłanów? Wprawdzie komentarz katolicki (edycja św. Pawła) nie wspomina tutaj o kapłanach ale czy nie można by tego fragmentu do tego odnieść? Hm, Paweł pisze wyraźnie "przy obecnych utrapieniach". Może chodzi o prześladowania (chyba wtedy jeszcze nie) a może o rozpustę ludzi w Koryncie albo o to że 2/3 społeczeństwa korynckiego była niewolnikami.. W sumie to mało istotne ale zastanowiło mnie. Przy okazji: być może prawdą jest że lepiej nie wychodzić za mąż i równocześnie nie pożądać jednak takie społeczeństwo zmierzałoby do unicestwienia (chyba że zaleją nas muzułmanie ale wtedy chrześcijanie biblijni przeminą ). a więc ze względu na naszą pożądliwość i żeby nie było rozpusty małżeństwo nie jest grzechem. A jak wy odczytujecie ten fragment i jakie macie przemyślenia o małżeństwie? Nie mam zaś nakazu Pańskiego co do dziewic, lecz daję radę jako ten, który - wskutek doznanego od Pana miłosierdzia - godzien jest, aby mu wierzono. 26 Uważam, iż przy obecnych utrapieniach dobrze jest tak zostać, dobrze to dla człowieka tak żyć. 27 Jesteś związany z żoną? Nie usiłuj odłączać się od niej! Jesteś wolny? Nie szukaj żony! 28 Ale jeżeli się ożenisz, nie grzeszysz. Podobnie i dziewica, jeśli wychodzi za mąż, nie grzeszy. Tacy jednak cierpieć będą udręki w ciele, a ja chciałbym ich wam oszczędzić. 29 Mówię, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, 30 a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; 31 ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego świata. 32 Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. 33 Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. 34 I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi. 35 Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu. 36 Jeżeli ktoś jednak uważa, że nieuczciwość popełnia wobec swej dziewicy, jako że przeszły już jej lata i jest przekonany, że tak powinien postąpić, niech czyni, co chce: nie grzeszy; niech się pobiorą! 37 Lecz jeśli ktoś, bez jakiegokolwiek przymusu, w pełni panując nad swoją wolą, postanowił sobie mocno w sercu zachować nietkniętą swoją dziewicę, dobrze czyni. 38 Tak więc dobrze czyni, kto poślubia swoją dziewicę, a jeszcze lepiej ten, kto jej nie poślubia. 39 Żona związana jest tak długo, jak długo żyje jej mąż. Jeżeli mąż umrze, może poślubić kogo chce, byleby w Panu. 40 Szczęśliwszą jednak będzie, jeżeli pozostanie tak, jak jest, zgodnie z moją radą. A wydaje mi się, że ja też mam Ducha Bożego. RE: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - Orish - 2015-07-28 Jeśli uznamy, że odpowiednikami katolickich kapłanów są biblijni biskupi, to ja bym raczej na podstawie tego fragmentu oraz 1 Tm 3,2-5 wysnuł raczej wniosek, że jeśli już, to bezżenni powinni być wszyscy oprócz nich. Zresztą cały status katolickiego kapłana nie ma podstawy biblijnej, więc ciężko odnieść do nich jakikolwiek fragment. W Nowym Przymierzu kapłanami są wszyscy chrześcijanie. A jeśli chodzi o sam ten fragment, to tu nie ma nic zaskakującego. Osoba nieżonata, niezamężna, niedzieciata nie musi troszczyć się o rodzinę i więcej poświęcić dla ewangelii. Paweł pisze, że jeśli ktoś nie odczuwa potrzeby związania się z kimś, to niech tego nie robi, bo wyjdzie to na dobre. RE: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - Eliahu - 2015-07-28 Zgadzam się z Orish'em, tylko jeszcze dodam, że pierwsi chrześcijanie, zdaje się, gorąco wierzyli, że powrót Jezusa/koniec świata ma nastąpiś już za chwilę w tym pokoleniu. W takiej perspektywie śluby itd przestawały być już takie ważne. RE: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - akte1991 - 2015-07-28 To prawda, bezżeństwo kapłanów było związane z tym żeby ziemia nie przechodziła na ich dzieci.. I tak, wcześni chrześcijanie myśleli że świat się lada chwila skończy. Kościół podaje Mt na uzasadnienie celibatu "Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić». 11 Lecz On im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. 12 Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!» " Co do Tymoteusza to kościół mówi że zalecenia św. Pawła mają podobny charakter jak na przykład te mówiące o nakrywaniu głowy (1 Kor 11), to znaczy związane są z ówczesnymi obyczajami i normami (dla Żydów celibat był czymś niezwykle trudnym do pojęcia). Dodajmy jeszcze, że w przytoczonym tekście jest mowa o jednej żonie. Wcale nie znaczy to, że kapłan musi ją mieć. http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/80b9e Ja już naprawdę nie wiem co nas obowiązuje a co nie z listów Pawła.. (confused) RE: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - Orish - 2015-07-28 W Tymoteusza jest podane uzasadnienie tego zalecenia. Nie ma nic wspólnego z obyczajami, tylko z kompetencjami kandydata. RE: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - akte1991 - 2015-07-28 Dzięki za odpowiedź w sumie chyba masz rację RE: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - Gerald - 2016-02-08 Cytat:akte1991 Najprostsza odpowiedź z możliwych: Wszystko nas obowiązuje RE: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - Eliahu - 2016-02-11 Była rozmowa o małżeństwie w innym wątku i coś nagrałem na ten temat, więc wklejam tutaj aby nie robić offtopic'u. RE: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - mateusz - 2016-02-12 Tak narzekasz Eliahu, że ludzie nadali nieprawdziwe znaczenie słowu "faryzeusze", a sam robisz to samo z purytanami ;-) RE: Bezżenność kapłanów (+słowo o małżeństwach) - Eliahu - 2016-02-12 Oczywiście, purytanie byli konkretnym ruchem religijnym itd, ale ja użyłem tego słowa w znaczeniu "ludzie o wysokich standardach moralnych", zresztą takie jest potoczne znaczenie. Z kolei chrześcijanie, za Nowym Testamentem, nadali słowu faryzeusz znaczenie "obłudnik hipokryta, kłamca". Very nice. Widzisz różnicę między użyciem słowa 'chrześcijanin' w znaczeniu "człowiek kierujący się miłością bliźniego", a użyciem go w znaczeniu "idiota, imbecyl"? No właśnie. Ja też. |