Wystąpiły następujące problemy: | ||||||||||||||||||||||||||||||
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.2.14 (Linux)
|
Pytanie bardzo trudne - Wersja do druku +- Nieprofesjonaliści (https://forum.enklawa.net) +-- Dział: Nieprofesjonalizm (https://forum.enklawa.net/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Odwyk (https://forum.enklawa.net/forumdisplay.php?fid=3) +--- Wątek: Pytanie bardzo trudne (/showthread.php?tid=185) |
RE: Pytanie bardzo trudne - gronostaj - 2016-06-04 To prawda oczywiście, ale jak to ktoś kiedyś powiedział i mi się spodobało: nie ma Dobrej Nowiny bez złej nowiny. Gdyby nie upadek człowieka, to nie potrzebowalibyśmy w ogóle zbawienia. Jezus nie przyszedł z nudów, ale w bardzo ważnym celu. Jeśli się pominie przyczynę tej sytuacji i to, co by nas czekało bez niego, to cała ta historia nie ma sensu. Więc nie budujmy na strachu, ale też nie przemilczajmy jak sprawa wygląda. RE: Pytanie bardzo trudne - Gerald - 2016-06-05 Masz rację Gronostaj A co dla Ciebie oznacza "budowanie na strachu"? Kiedyś oglądnąłem sobie filmik Heh, śmiszny i nieważne czy się zgadzam z tezami tam zawartymi,ale... Ale jak się tak człowiek zastanowi chwilkę nad sobą i swoim postępowaniem..... To piękne powiedzenie, którego używa większość ludzi: "No przecież nie jestem taki zły i krzywdy nikomu nie robię" Powinno pójść w zapomnienie Powinno, ale większość ludzi dalej twierdzi, że są całkiem dobrymi ludźmi.... RE: Pytanie bardzo trudne - piotrz - 2016-06-05 Zdecydowanie tak. Powiem ci, że nawet w kryminale siedzą sami niewinni, bo to, że siedzą, zwykle jest winą kogoś innego. A to kapuś doniósł, a to kumpel wsypał, a to pecha mieli, a to sędzia wredny itd,... itd... Tyle, że Jezus wyraźnie powiedział czyim zadaniem jest przekonać świat o grzechu, a czyim głosić Królestwo Boże - dobrą nowinę. Wydaje się, że często kościół robi sam sobie pod górkę zajmując miejsce Ducha Świętego, ale to już inny temat :) RE: Pytanie bardzo trudne - Eliahu - 2016-06-05 @Gerald Najbardziej zła i antyludzka nauka jaka jest w chrześcijaństwie. Przekonanie o tym, że jest coś fundamentalnie złego w byciu człowiekiem. Jezus z kolei przedstawiony jako bezgrzeszny z czego jedyny wniosek jest taki, że człowiek aby usprawiedliwić swoje istnienie powinien służyć lub wręcz oddać życie za innych. Nie wiem jakim cudem ludzie nie dostrzegają absurdu tej nauki. Jednocześnie przedstawia się sędziego który mówi, że sprawiedliwość domaga się kary a zdanie później prezentuje się niewinną osobę cierpiącą po to by kryminalista wyszedł z puchy. Serio, TO jest sprawiedliwe? Pozatym to, że raz ukradłem robi ze mnie złodzieja w takim samym stopniu jak to, że raz wymieniłem koło robi ze mnie mechanika samochodowego albo to, że raz się napiłem alkocholika. Czyli wcale. RE: Pytanie bardzo trudne - Gerald - 2016-06-05 (2016-06-05, 01:14 PM)Eliahu napisał(a): @GeraldJa nie wyciągnąłem takich wniosków z tego filmiku Ja wyciągnąłem wnioski, że jesteśmy grzesznymi ludźmi, choć nam się wydaje, że jesteśmy całkiem super ludźmi. A to w sumie jeszcze gorzej, bo nie ma chyba nic gorszego niż brak świadomości własnej obłudy Cytat:Eliahu Jak raz ukradłem i nie poniosłem kary, a tylko korzyści to i pewnie znowu ukradnę Ale tu nie chodzi o to czy ukradłem raz czy pół raza Pytanie jest czemu w ogóle przyszło mi do głowy, aby coś ukraść, jeśli to nie moje? RE: Pytanie bardzo trudne - Eliahu - 2016-06-05 "Pytanie jest czemu w ogóle przyszło mi do głowy, aby coś ukraść, jeśli to nie moje?" Bo jesteś człowiekiem a nie aniołem. RE: Pytanie bardzo trudne - Gerald - 2016-06-05 No właśnie RE: Pytanie bardzo trudne - Eliahu - 2016-06-05 A antyludzką ideą nazywam ideę która każe ci się czuć z tego powodu winnym, oraz wierzyć, że zasługujesz z tego powodu na wieczne potępienie. RE: Pytanie bardzo trudne - pitupitu - 2016-06-05 @Eliahu "Pozatym to, że raz ukradłem robi ze mnie złodzieja w takim samym stopniu jak to, że raz wymieniłem koło robi ze mnie mechanika samochodowego albo to, że raz się napiłem alkocholika." ...albo że ktoś raz zgwałcił czyjaś żonę - gwałciciela, albo raz zabił czyjąś córkę - mordercę. RE: Pytanie bardzo trudne - gronostaj - 2016-06-05 Kwestia definicji. Mechanik samochodowy to oprócz tego, że wymienia koła, to jeszcze ma jakieś pojęcie o tym fachu. Bez tego jest człowiekiem z jakąś umiejętnością. Alkoholik to człowiek notorycznie nadużywający alkoholu, nie panujący nad tym. Gwałciciel to człowiek, który kogoś zgwałcił. Morderca to człowiek, który kogoś zamordował. A złodziej jest bardziej płynny. Też bym nie rzucał od razu tego słowa i nie ma w ogóle takiej potrzeby, żeby pokazać o co w chrześcijaństwie chodzi. Jezus nie zbawia od epitetów, tylko od skutków grzechu. Popełniłeś grzech => potrzebujesz zbawienia. Przez budowanie na strachu rozumiem koncentrowanie się na tym, że człowieka bez Jezusa czeka potępienie. To jest prawda czysto technicznie rzecz biorąc, ale ważniejsze (i przyjemniejsze, i bardziej przekonujące) jest to, że Bóg złożył ogromną ofiarę za te grzechy. Zbawienie nie jest wcale za darmo. W dodatku cena jest wielka i nie jesteśmy w stanie jej zapłacić. Dobra Nowina polega na tym, że Ktoś już zapłacił i umożliwia nam skorzystanie z tego dużo mniejszym kosztem. I to jest tak super, że nawet gdyby nie było potępienia, to warto by było skorzystać - oddać Jezusowi skończone życie doczesne w zamian za nieskończone życie wieczne. Czysty zysk. |