2015-10-09, 08:29 PM
(2015-10-05, 05:44 PM)jumi napisał(a): Witam, dzisiaj podczasz bielenia naszły mnie przemyślenia dlaczego w dekalogu jest czcij ojca swego i matkę swoją, a z kolei Jezus mówi nikogo nie nazywaj swoim ojcem. Czy nie jest to jakaś sprzeczność? Mam też pytanie o modlitwę "Ojcze nasz" bo orginalnie tam jest " i odpuść nam nsze winy". Czy teraz jak już wszystkie winy zostały odpuszczone (winy rozumiem jako grzechy) to mam się modlić np. odpuściłeś nam nasze winy? Wyjaśni mi ktoś ?
Widzę, że Gronostaj już Ci na pierwszą kwestię odpowiedział, więc ja tylko dorzucę swoje trzy grosze na temat odpuszczenia grzechów. Ja to postrzegam tak:
Jezus zgładził grzech świata (J 1:29). To wcale nie jest jednoznaczne ze zgładzeniem grzechów wszystkich ludzi (takiego sformułowania w Biblii nie ma). Nie widzę więc podstaw do twierdzenia, że "wszystkie winy zostały odpuszczone". Każdemu natomiast może być odpuszczone. Mało tego Paweł pisał w listach, że Kolosanom (Kol 3:13) i Efezjanom (Ef 1:7) zostało przebaczone. Warto więc się zastanowić, do kogo to pisał i czy Twoja sytuacja jest taka sama. Na podstawie różnych fragmentów z Biblii sądzę, że istotne były tu następujące elementy: uwierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, pokutowali/nawrócili się (ja wolę używać dosłownego znaczenia greckiego czasownika określającego tę czynność, czyli zmienili myślenie, w domyśle z dotychczasowego prowadzącego do śmierci na zgodne z Bożym punktem widzenia prowadzące ku życiu), a następnie na znak pokuty zostali ochrzczeni przez zanurzenie.
„Szlachetny człowiek wymaga od siebie, prostak od innych.”
Kong Qiu znany jako Konfucjusz
Kong Qiu znany jako Konfucjusz