2016-11-24, 01:42 PM
(2016-11-20, 05:31 PM)Przemeks napisał(a): Człowiek w moim przekonaniu jest istotą, która jest bardzo ciekawa i dąży do zaspokojenia w sobie "głodu" poznania. Można stwierdzić, nie orzekam, czy słusznie, czy niesłusznie, że zapełnia sobie pewne luki w pojmowaniu Wszechświata różnymi prawdami lub półprawdami. Dlaczego tak robi? Może to element psychiki, która potrzebuje operować na pewnych wyobrażeniach, symbolach, mieć pewną "podpórkę". Czy życie byłoby ciekawe, gdyby każdy z nas miał podobne wyobrażenie o świecie, zauważał to samo? Chyba trochę mniej , tak mi się wydaje.W psychologii jest coś takiego jak teoria białych plam, która głosi, że ludzki mózg z trudem akceptuje luki pomiędzy informacjami, więc je sobie dla świętego spokoju jakoś wypełnia. Nasi dziadowie ujęli to w słowach: czego głuchy nie usłyszy, to zmyśli.
Odmienne postępowanie wymaga świadomego działania. Ale na taki wysiłek nie każdy ma ochotę...
(2016-11-20, 05:31 PM)Przemeks napisał(a):Cytat:Jest tylko jeden problem - sama Biblia dostarcza powodów, aby nie nazywać jej Słowem Bożym.
Rozwiń tę myśl.
Jeden z aspektów, które miałem na myśli, dobrze opisał danielq. Pozostałe opiszę niebawem.
„Szlachetny człowiek wymaga od siebie, prostak od innych.”
Kong Qiu znany jako Konfucjusz
Kong Qiu znany jako Konfucjusz