(2017-01-06, 12:36 AM)Konq napisał(a):(2017-01-05, 10:38 PM)Gerald napisał(a): Mnie tylko smuci, bo poczytałem sobie komentarze pod tymi "nauczaniami", jak wiele osób w katolickim kraju szuka czegoś tam, zamiast skupić się na tym co jest pod nosem.
To chyba kwestia syndromu, który pozwolę sobie nazwać "MUSISZ W COŚ WIERZYĆ. Podobnie jest w Czechach, gdzie ludzie, którzy zrazili się walką Kalwinistów z Katolikami wcale nie "wpadli w sidła Ateizmu", tylko po po prostu poszukali sobie alternatyw w postaci New Age, znachorstwa itp.
Nie o to chodzi, że "musisz w coś wierzyć". Ateiści wierzą w prawdopodobieństwo istnienia każdego innego typu bóstwa, ponieważ nie posiadają wystarczającej wiedzy, aby je wykluczyć (przedtem było: Ateiści wierzą, że Boga nie ma). Każda forma rozmijająca się z Bogiem, jest próbą wypełnienia miejsca w człowieku, stanowiącego brak zgodnego życia wespół z Nim.