2017-01-21, 09:42 PM
Raven
Każdy został przez Boga obdarzony sumieniem i każdy wie co jest dobre, a co nie, jak pisze Paweł w Liście do Rzymian 1:18-32.
Albo możemy tę wiedzę w sobie zabijać, albo ją utrwalać, wybór należy do nas. Większość ludzi w ciągu całego życia wiedzę tę w sobie zabija bo tak podpowiada życie, ludzie, świat na którym żyjemy i nasze chęci .
I powoli zapominamy o Bogu bo zawsze jest coś co nas bardziej absorbuje, idziemy na kompromisy i wpadamy zupełnie powoli, ale nieustannie. Piszę o swoich doświadczeniach. Psucie człowieka przychodzi powoli i niedostrzegalnie. Zaczyna się od drobnostek, a kończyć może różnie.
I wydaje mi się, patrząc po ludziach, że moje doświadczenia nie są odosobnione
Moim zdaniem trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czemu jedno i drugie służy. Wg mnie jedno i drugie służy temu samemu, naszemu "ja" i naszej cielesności i moim zdaniem, Twoja opinia, że między jednym i drugim nie widzisz różnicy jest słuszna.
Można doszukiwać się różnic technicznych, ale według mnie i jedno i drugie jest grzechem i nie podoba się Bogu. Mamy panować nad swym ciałem . A antykoncepcja jest przeciw temu do czego stworzył nas Bóg. Rodzaju 1:28
Albo ufamy Bogu, albo prezerwatywom
Jeśli chodzi o samobójstwo to w Biblii opisane są cztery przypadki. Saula (1 Księga Samuela 31:4), Achitofela (2 Księga Samuela 17:23), Zimriego (1 Księga Królewska 16:18) i Judasza (Ewangelia wg św. Mateusza 27:5).
Nie jest powiedziane co się z nimi stało później.
Według Biblii żaden z nich nie był sprawiedliwy w oczach Boga.
Co się dzieje z samobójcami to ja nie wiem, ale wiem jedno, nikt kto podąża za Jezusem samobójstwa nie popełni.
Planu Boga nic, ani nikt nie jest w stanie popsuć bo niby jak?
Samobójca odbierając sobie życie sam rezygnuje z łaski, a co za tym idzie odrzuca zbawienie. Odbiera sobie szansę, którą dał Jezus.
Ale ja nie jestem sędzią i wyroku nie podpisuję bo to Bóg osądzi.
Generalnie warto trzymać się tego co powiedział Job, jak go spotkały totalne nieszczęścia, choć nie zawinił:
I rzekł: Nagi wyszedłem z łona matki mojej i nagi stąd odejdę. Pan dał, Pan wziął, niech będzie imię Pańskie błogosławione. Księga Joba 1:21
A samobójca wchodzi w kompetencje Boga, na własne życzenie odbierając sobie to co dał Bóg.
Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą. 1 List do Koryntian 6:9-10
Drugą litanię masz w Liście do Rzymian 1:28-32
Najcięższym grzechem, o którym mówił Jezus jest grzech przeciw Duchowi Świętemu. Jest to grzech niewybaczalny. Bluźnierstwa przeciw Jezusowi będą wybaczone, ale bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu wybaczone nie będą Mateusza 12:32, Marka 3:28-29, Łukasza 12:10
Niektórzy uważają, że Jezus mówił to w konkretnej sytuacji do konkretnych ludzi w odpowiedzi na konkretne zarzuty i nie da się tego przenieść na grunt dzisiejszy, inni uważają, że grzech ten polega na zaparciu się Boga i nie przyjęciu Jezusa za Mesjasza i nie przyjęciu daru, jakim jest zbawienie, mimo wiedzy.... Ja tak strasznie w to nie wnikam bo nie zamierzam bluźnić Duchowi Świętemu.
O grzechu niewybaczalnym mówił też Jan w swoim liście 1 Jana 5:16-17
Jeżeli ktoś widzi, że brat jego popełnia grzech, lecz nie śmiertelny, niech się modli, a Bóg da mu żywot, to jest tym, którzy nie popełniają grzechu śmiertelnego. Wszak jest grzech śmiertelny; nie o takim mówię, żeby się modlić.
Wszelka nieprawość jest grzechem; lecz nie każdy grzech jest śmiertelny.
i jak czytamy to dotyczy braci czyli ludzi po nawróceniu i moim zdaniem, to też jest grzech przeciw Duchowi Świętemu, występuje wtedy gdy wierzący świadomie i z premedytacją grzeszy i nie zamierza przestać i jest to raczej proces, który trwa dłuższy czas, a nie jednorazowy upadek, ale to moja opinia poparta tym co mówił Jakub w swoim liście.
Potem, gdy pożądliwość pocznie, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć. List Jakuba 1:15
Grzech, o którym mówi Jan można odnieść do tego o czym mówił Paweł w Liście do Hebrajczyków 10:26-31
Cytat:PS. to pytania jeszcze do poprzednich pyt.:
To powiedz mi jaka jest różnica między masturbacją a seksem z prezerwatywami, bo ja nie widze żadnej.
Każdy został przez Boga obdarzony sumieniem i każdy wie co jest dobre, a co nie, jak pisze Paweł w Liście do Rzymian 1:18-32.
Albo możemy tę wiedzę w sobie zabijać, albo ją utrwalać, wybór należy do nas. Większość ludzi w ciągu całego życia wiedzę tę w sobie zabija bo tak podpowiada życie, ludzie, świat na którym żyjemy i nasze chęci .
I powoli zapominamy o Bogu bo zawsze jest coś co nas bardziej absorbuje, idziemy na kompromisy i wpadamy zupełnie powoli, ale nieustannie. Piszę o swoich doświadczeniach. Psucie człowieka przychodzi powoli i niedostrzegalnie. Zaczyna się od drobnostek, a kończyć może różnie.
I wydaje mi się, patrząc po ludziach, że moje doświadczenia nie są odosobnione
Moim zdaniem trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czemu jedno i drugie służy. Wg mnie jedno i drugie służy temu samemu, naszemu "ja" i naszej cielesności i moim zdaniem, Twoja opinia, że między jednym i drugim nie widzisz różnicy jest słuszna.
Można doszukiwać się różnic technicznych, ale według mnie i jedno i drugie jest grzechem i nie podoba się Bogu. Mamy panować nad swym ciałem . A antykoncepcja jest przeciw temu do czego stworzył nas Bóg. Rodzaju 1:28
Albo ufamy Bogu, albo prezerwatywom
Jeśli chodzi o samobójstwo to w Biblii opisane są cztery przypadki. Saula (1 Księga Samuela 31:4), Achitofela (2 Księga Samuela 17:23), Zimriego (1 Księga Królewska 16:18) i Judasza (Ewangelia wg św. Mateusza 27:5).
Nie jest powiedziane co się z nimi stało później.
Według Biblii żaden z nich nie był sprawiedliwy w oczach Boga.
Co się dzieje z samobójcami to ja nie wiem, ale wiem jedno, nikt kto podąża za Jezusem samobójstwa nie popełni.
Planu Boga nic, ani nikt nie jest w stanie popsuć bo niby jak?
Samobójca odbierając sobie życie sam rezygnuje z łaski, a co za tym idzie odrzuca zbawienie. Odbiera sobie szansę, którą dał Jezus.
Ale ja nie jestem sędzią i wyroku nie podpisuję bo to Bóg osądzi.
Generalnie warto trzymać się tego co powiedział Job, jak go spotkały totalne nieszczęścia, choć nie zawinił:
I rzekł: Nagi wyszedłem z łona matki mojej i nagi stąd odejdę. Pan dał, Pan wziął, niech będzie imię Pańskie błogosławione. Księga Joba 1:21
A samobójca wchodzi w kompetencje Boga, na własne życzenie odbierając sobie to co dał Bóg.
Cytat:Co jest grzechem???? Jakie przewinienie są najcięższe, możesz wskazać kilka przykładów?
Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą. 1 List do Koryntian 6:9-10
Drugą litanię masz w Liście do Rzymian 1:28-32
Najcięższym grzechem, o którym mówił Jezus jest grzech przeciw Duchowi Świętemu. Jest to grzech niewybaczalny. Bluźnierstwa przeciw Jezusowi będą wybaczone, ale bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu wybaczone nie będą Mateusza 12:32, Marka 3:28-29, Łukasza 12:10
Niektórzy uważają, że Jezus mówił to w konkretnej sytuacji do konkretnych ludzi w odpowiedzi na konkretne zarzuty i nie da się tego przenieść na grunt dzisiejszy, inni uważają, że grzech ten polega na zaparciu się Boga i nie przyjęciu Jezusa za Mesjasza i nie przyjęciu daru, jakim jest zbawienie, mimo wiedzy.... Ja tak strasznie w to nie wnikam bo nie zamierzam bluźnić Duchowi Świętemu.
O grzechu niewybaczalnym mówił też Jan w swoim liście 1 Jana 5:16-17
Jeżeli ktoś widzi, że brat jego popełnia grzech, lecz nie śmiertelny, niech się modli, a Bóg da mu żywot, to jest tym, którzy nie popełniają grzechu śmiertelnego. Wszak jest grzech śmiertelny; nie o takim mówię, żeby się modlić.
Wszelka nieprawość jest grzechem; lecz nie każdy grzech jest śmiertelny.
i jak czytamy to dotyczy braci czyli ludzi po nawróceniu i moim zdaniem, to też jest grzech przeciw Duchowi Świętemu, występuje wtedy gdy wierzący świadomie i z premedytacją grzeszy i nie zamierza przestać i jest to raczej proces, który trwa dłuższy czas, a nie jednorazowy upadek, ale to moja opinia poparta tym co mówił Jakub w swoim liście.
Potem, gdy pożądliwość pocznie, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć. List Jakuba 1:15
Grzech, o którym mówi Jan można odnieść do tego o czym mówił Paweł w Liście do Hebrajczyków 10:26-31