2017-02-12, 10:59 PM
Założyłem ten wątek, bo wydaje mi się, że nie ma tutaj działu ogólnego, o wszystkim. A nie można ciągle gadać o Biblii, bo czasami człowieka to zaczyna nużyć.
W każdym bądź razie mam potrzebę wyrażenia swojej obawy o środowisko naturalne. Nie dość, że w zimie w Krakowie panuje smog, o czym jest już głośno, to mam osobiście wrażenie, że jest za sucho - przynajmniej teraz, kiedy to piszę. Dużo osób chce się wozić środkami transportu na prąd lub benzynę, sam korzystam z autobusów i tramwajów... . Z jednej strony takie przyszły czasy, że kto żyw pakuje swoje cztery litery do pojazdu, z drugiej strony doszliśmy do takiego paradoksu, że jakby przyszło wyjść na spacer w weekend to w zimie często się nie da, bo zatrute powietrze, a w lecie upał niesamowity.
Na razie to tyle.
W każdym bądź razie mam potrzebę wyrażenia swojej obawy o środowisko naturalne. Nie dość, że w zimie w Krakowie panuje smog, o czym jest już głośno, to mam osobiście wrażenie, że jest za sucho - przynajmniej teraz, kiedy to piszę. Dużo osób chce się wozić środkami transportu na prąd lub benzynę, sam korzystam z autobusów i tramwajów... . Z jednej strony takie przyszły czasy, że kto żyw pakuje swoje cztery litery do pojazdu, z drugiej strony doszliśmy do takiego paradoksu, że jakby przyszło wyjść na spacer w weekend to w zimie często się nie da, bo zatrute powietrze, a w lecie upał niesamowity.
Na razie to tyle.