2017-02-13, 05:02 PM
(2017-02-12, 10:59 PM)Przemeks napisał(a): W każdym bądź razie mam potrzebę wyrażenia swojej obawy o środowisko naturalne.
Moim zdaniem obawy uzasadnione są, dla tych, co nie wierzą Bogu
Świat się skończy, kiedy ma się skończyć i obawy nie są potrzebne. Ludzi nie da się zmienić, zysk zawsze będzie na pierwszym miejscu i generalnie nawoływania o litość dla planety uważam za bezzasadne, tym bardziej, że jakieś tam kataklizmy są przewidziane w scenariuszu, ale 1000letnie królestwo ma kwitnąć i ludziom ma się żyć dobrze więc wątpię, aby do tego czasu ludzie byli w stanie doprowadzić to co stworzył Bóg do stanu nieużywalności.
Ta Ziemia będzie zniszczona wtedy, gdy Bóg zarządzi, czyli po drugim zmartwychwstaniu, a do tego czasu nie przejmowałbym się za bardzo stanem własności BogaLudzie nie są w stanie zniszczyć tego co stworzył Bóg, jeśli Bóg tego nie zechce