2017-07-04, 04:43 PM
(2017-06-29, 12:38 PM)Powała napisał(a):(2017-06-28, 09:38 PM)Młodszy brat Szefa napisał(a): Serio, to ten sam Bóg?
Oczywiście że ten sam. Tylko inaczej postrzegany. Masz patent na wiedze o Bogu? Może to katolicy "wiedzą" lepiej.
Jeżeli zwracasz się do _jedynego_ Boga, stwórcy i władcy, to jak byś go nie postrzegał, jakbyś go nie nazwał, to zawsze będzie ten sam Bóg. Bo innego nie ma.
"A lud widząc, że Mojżesz opóźnia swe zejście z góry, zebrał się wokół Aarona i powiedział do niego: Uczyńże dla nas Boga, który by (jako wódz) szedł przed nami. Nie wiemy bowiem, co się stało z Mojżeszem, tym mężem, który nas wywiódł z ziemi egipskiej. Wtedy Aaron powiedział do nich: Pozrywajcie złote kolczyki z uszu waszych żon, synów i córek i przynieście do mnie! Wówczas cały lud pozdzierał z siebie złote kolczyki z uszu i zaniósł do Aarona. On przyjął to od nich, ukształtował dłutem i ulał z tego cielca. Wtedy oni rzekli: Izraelu! Oto twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej. Aaron widząc to zbudował przed nim ołtarz i ogłosił: Jutro dzień świąteczny na cześć Jahwe! Nazajutrz powstali rychło rano i złożyli całopalenia, dołączając i ofiary dziękczynienia. Potem lud zasiadł, aby jeść i pić, a potem oddać się zabawie. Wtedy Jahwe przemówił do Mojżesza: Zejdźże z góry, bo sprzeniewierzył się twój lud, który wywiodłeś z ziemi egipskiej. Rychło zeszli z drogi, którą im wyznaczyłem. Zrobili sobie cielca odlanego (z metalu), padali przed nim na twarz i składali mu ofiary, mówiąc: "Izraelu, oto twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej". I dalej mówił Jahwe do Mojżesza: Widzę, że ten lud jest ludem twardego karku. Teraz więc zostaw mnie, niech się rozpali mój ogień na nich i niech ich zniszczę. Ciebie zaś (samego) rozmnożę w wielki lud." (Wj 32:1-10)
Oni, zdaje się, też zakładali, że Bóg jest jeden. W swoim mniemaniu oddawali cześć Jahwe. Zwracali się do Boga, który ich wywiódł z ziemi egipskiej. A Jahwe, który ich wywiódł z ziemi egipskiej, rzekł: "wporzo, to dla mnie".
Nie! Gotów był ich wymordować...
„Szlachetny człowiek wymaga od siebie, prostak od innych.”
Kong Qiu znany jako Konfucjusz
Kong Qiu znany jako Konfucjusz