2017-07-05, 11:32 AM
(2017-07-04, 05:04 AM)Gerald napisał(a): Czy warto rozmawiać ? Pewnie, zawsze warto.
Czy próbować to zmieniać?
Nic to nie da, raczej.
Nic to nie da, bo wszystko zależy od tego czego się szuka w chrześcijaństwie.
A perspektywa "chodzenia w mocy", " bycia wojownikiem, żniwiarzem, żołnierzem Jezusa", walka o ziemię z szatanem jest bardzo kusząca.
Nikt nie chce być robotnikiem, ale prawie każdy chce mieć "MOC"
Wyganiać demony, uzdrawiać chorych, węże do rąk brać, a zwłaszcza czynić nawet więcej niż Jezus uczynił, Jana 14.12
Tak to jest kuszące.
A chorzy ludzie, którzy szukają pomocy wszędzie, gdzie tylko mogą?
To też doskonale rozumiem, choć na moje szczęście, Bóg w tym aspekcie, póki co, mnie nie doświadcza.
Ale wielu jest doświadczanych i szukają pomocy skądkolwiek.
Tyle że ta pomoc zazwyczaj nie nadchodzi....
Bo jeśliby chcieć kierować się mocą i cudami to czemu odrzucać moc matki boskiej fatimskiej, medżiugorskiej, częstochowskiej, guadalupańskiej czy jakiej kto tam że chce....
Co za różnica?
Cześć Gerald! Jest różnica... w takim sensie, że jak ktoś wierzy w uzdrawiania itp. A nie jest katolikiem, to pod tymi Matkami Boskimi, też widzi Moc tyle, że Szatana. A uznając Moce... wierzący w większości przyjmują, że Szatan też uzdrawia, by zwieść ludzi.