(2017-07-14, 11:53 PM)joann071 napisał(a): Chcę dokończyć swoją wypowiedź i nią ostatecznie zakończyć temat Eliahu z mojej strony. A co kto z tym zrobi, jego sprawa. Dla mnie jak dla Martina, to jest taki sam fenomen, jakbym się przeniosła w czasie. Nie wszystko mogę napisać, bo ktoś może mnie źle zrozumieć albo Martin zbanować...No widzisz, a według mnie postrzeganie Eliego, jako mumii sprzed 2000 lat jest dla niego obraźliwe ponieważ stawia go w jednym szeregu z ludźmi, których Jezus nie nazywał w superlatywach.
Niektórzy tutaj strasznie się cieszą, bo ich zdaniem, Eli... zakasowuje chrześcijan, ale nie widzicie albo nie chcecie zauważyć, odmienności jego myślenia. I dlatego ja powiedziałam, że On jest ŻYDEM, a ja Chrystianką i Koniec. Ale czy Eli tego chce, czy nie chce skoro jest Faryzeuszem to ma określone poglądy znane nam z Ewangelii.
To jest fair?
Przecież sam Jezus mówił do tłumu
Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. 4 Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. 5 Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. 6 Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. 7 Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. 8 Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. 9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. 11 Największy z was niech będzie waszym sługą. 12 Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.
Przecież stąd wynika, że Jezus miał taki sam światopogląd jak faryzeusze i nie krytykował ich światopoglądu tylko postępowanie.
A skąd wiecie co czyni Eli i jak się wywiązuje z Prawa, które go obowiązuje?
I kim są chrześcijanie, aby go oceniać i czuć się lepszymi ? Bo przecież takie porównania właśnie świadczą o tym, że ktoś tu czuje się lepszy....
Równie dobrze, ja mogę powiedzieć, że nie widzę nikogo, kto przypominałby chrześcijan sprzed 2 tys lat.
Miło?
Niemiło...... Takie porównania po prostu są nie fair.
I tu nie chodzi o to, aby ustalić kto ma rację bo dla każdego racja leży gdzie indziej.
Tu chodzi o to, aby choć spróbować się zrozumieć.
P.S. Nie znam nikogo, kto cieszyłby się z tego, że faryzeusz "kasuje" chrześcijan,wręcz przeciwnie.
Jak czytamy Dziejach to zazwyczaj chrześcijanie "kasowali" faryzeuszy.
Gdzie się podziali ci chrześcijanie?