@Pitupitu
„Obj.20 skoro jest śmierć druga, musi być i pierwsza.”
Aaaa....o to chodzi.
Nie spotkałem się z terminem „pierwsza śmierć” w Biblii. Nie ma czegoś takiego. Wg Pisma świętego ludzie umierają wskutek grzechu odziedziczonego po prarodzicach. Po prostu.
Mogą zmartwychwstać i otrzymać życie wieczne na podstawie tego co uczynił Jezus.
Jezus wspominał też o grzechu, za który nie ma odkupienia. Wychodzi na to, że tacy ludzie nie zmartwychwstaną.
„Druga śmierć” wspomniana w Obj 20:6,14 i 21:8 oznacza - najprościej mówiąc - ostateczny koniec. I to nie tylko ludzi. Koniec śmierci, Hadesu (grobu?), złych ludzi robiących to co Bóg nienawidzi, Szatana, bestii, fałszywego proroka itd.
Z Obj 2:11; 20:6 może wynikać, że Bóg da w pewnym momencie wybranym gwarancję, że nigdy nie umrą. Koniec ich nie będzie dotyczył.
—————-
„Wychodzi mi, iż koncepcja powrotu po pierwszej śmierci do (pamięci) Boga jest nielogiczna. No bo jak ludzie skażeni grzechem mogą ot tak, po prostu połączyć się z Bogiem, być w Bogu, w którym grzechu nie ma? Jak mogą - w jakiejkolwiek formie - być w Nim, brudni w czystym? Połączenie spowodowałoby skażenie Boga, co jest niemożliwe, biorąc pod uwagę, że Bóg zna zło, ale nim nie jest.”
Jakie „połączenie się z Bogiem”, Jakie „bycie w Nim”?
Tu dopiero jest nielogicznie.
Biblia mówi prosto: „Zapłatą za grzech jest śmierć” Rzym 6:23.
Rodzimy się niedoskonali z grzechem, który odziedziczyliśmy po przodkach (Rzym 5:12). I umieramy. Przestajemy żyć.
Na mocy ofiary okupu Jezusa możemy zmartwychwstać i otrzymać życie wieczne. Na Bożych warunkach.
——————
„Gdy ludzie zgrzeszyli, Bóg oddzielił ich od siebie ("Za grzech jest śmierć").
Śmierć to oddzielenie, nie unicestwienie. Jak można oddzielić kogoś, kogo w ogóle nie ma? Jeśli nie istnieje, to żadne operacje na niebycie nie są możliwe.
Stanie sie nicością nie ma umocowania w Biblii, ponieważ tak jak czytamy o obecnej ziemi i niebie (one przeminą) oraz o powtórnym stworzeniu przez Boga nowego nieba i nowej ziemi, tak nie ma słowa o tym, że przeminie człowiek, ale że zostanie przemieniony.
Oddzielenie i przemienienie są czynnościami, które wykonuje się na istniejącym "materiale".”
Jakie „oddzielenie”? Co przez to rozumiesz? Gdzie jest o tym w Biblii?
W jakim sensie obecne niebo i ziemia ma przeminąć? Uważasz, że zostaną zniszczone?
——————-
„O śmierci pierwszej, jak i drugiej, jest w Biblii (chociażby koniec ostatniej księgi NT, od w.20).
Wynika też z tego fragmentu, że w księdze życia nie są zapisani wszyscy.”
Też rozumiem to, że nie są w „księdze życia” (zapamiętani przez Boga) zapisani wszyscy.
W 16 poście piszesz o duszy jako cząstce człowieka. Tak to zrozumiałem.
Tymczasem wg Pisma Świętego człowiek „stał się duszą” a nie: „dostał duszę” (Rodzaju 2:7; 1Kor 15:45).
Hebrajski wyraz „nefesz” i grecki „psyche” tłumaczone na „dusza” są używane w Biblii wielokrotnie ale nie przedstawiają jakiejś niematerialnej, mogącej istnieć samodzielnie cząstki człowieka.
Warto zobaczyć jak to wyglądało na początku w judaizmie i chrześcijaństwie.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dusza_(religia)
Wiara w nieśmiertelną duszę pochodzi z filozofii pogańskich.
A jeszcze wcześniej z kłamstwa buntownika: „na pewno nie umrzecie” Rodzaju 3:4.
„Obj.20 skoro jest śmierć druga, musi być i pierwsza.”
Aaaa....o to chodzi.
Nie spotkałem się z terminem „pierwsza śmierć” w Biblii. Nie ma czegoś takiego. Wg Pisma świętego ludzie umierają wskutek grzechu odziedziczonego po prarodzicach. Po prostu.
Mogą zmartwychwstać i otrzymać życie wieczne na podstawie tego co uczynił Jezus.
Jezus wspominał też o grzechu, za który nie ma odkupienia. Wychodzi na to, że tacy ludzie nie zmartwychwstaną.
„Druga śmierć” wspomniana w Obj 20:6,14 i 21:8 oznacza - najprościej mówiąc - ostateczny koniec. I to nie tylko ludzi. Koniec śmierci, Hadesu (grobu?), złych ludzi robiących to co Bóg nienawidzi, Szatana, bestii, fałszywego proroka itd.
Z Obj 2:11; 20:6 może wynikać, że Bóg da w pewnym momencie wybranym gwarancję, że nigdy nie umrą. Koniec ich nie będzie dotyczył.
—————-
„Wychodzi mi, iż koncepcja powrotu po pierwszej śmierci do (pamięci) Boga jest nielogiczna. No bo jak ludzie skażeni grzechem mogą ot tak, po prostu połączyć się z Bogiem, być w Bogu, w którym grzechu nie ma? Jak mogą - w jakiejkolwiek formie - być w Nim, brudni w czystym? Połączenie spowodowałoby skażenie Boga, co jest niemożliwe, biorąc pod uwagę, że Bóg zna zło, ale nim nie jest.”
Jakie „połączenie się z Bogiem”, Jakie „bycie w Nim”?
Tu dopiero jest nielogicznie.
Biblia mówi prosto: „Zapłatą za grzech jest śmierć” Rzym 6:23.
Rodzimy się niedoskonali z grzechem, który odziedziczyliśmy po przodkach (Rzym 5:12). I umieramy. Przestajemy żyć.
Na mocy ofiary okupu Jezusa możemy zmartwychwstać i otrzymać życie wieczne. Na Bożych warunkach.
——————
„Gdy ludzie zgrzeszyli, Bóg oddzielił ich od siebie ("Za grzech jest śmierć").
Śmierć to oddzielenie, nie unicestwienie. Jak można oddzielić kogoś, kogo w ogóle nie ma? Jeśli nie istnieje, to żadne operacje na niebycie nie są możliwe.
Stanie sie nicością nie ma umocowania w Biblii, ponieważ tak jak czytamy o obecnej ziemi i niebie (one przeminą) oraz o powtórnym stworzeniu przez Boga nowego nieba i nowej ziemi, tak nie ma słowa o tym, że przeminie człowiek, ale że zostanie przemieniony.
Oddzielenie i przemienienie są czynnościami, które wykonuje się na istniejącym "materiale".”
Jakie „oddzielenie”? Co przez to rozumiesz? Gdzie jest o tym w Biblii?
W jakim sensie obecne niebo i ziemia ma przeminąć? Uważasz, że zostaną zniszczone?
——————-
„O śmierci pierwszej, jak i drugiej, jest w Biblii (chociażby koniec ostatniej księgi NT, od w.20).
Wynika też z tego fragmentu, że w księdze życia nie są zapisani wszyscy.”
Też rozumiem to, że nie są w „księdze życia” (zapamiętani przez Boga) zapisani wszyscy.
W 16 poście piszesz o duszy jako cząstce człowieka. Tak to zrozumiałem.
Tymczasem wg Pisma Świętego człowiek „stał się duszą” a nie: „dostał duszę” (Rodzaju 2:7; 1Kor 15:45).
Hebrajski wyraz „nefesz” i grecki „psyche” tłumaczone na „dusza” są używane w Biblii wielokrotnie ale nie przedstawiają jakiejś niematerialnej, mogącej istnieć samodzielnie cząstki człowieka.
Warto zobaczyć jak to wyglądało na początku w judaizmie i chrześcijaństwie.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dusza_(religia)
Wiara w nieśmiertelną duszę pochodzi z filozofii pogańskich.
A jeszcze wcześniej z kłamstwa buntownika: „na pewno nie umrzecie” Rodzaju 3:4.