2018-05-15, 10:23 AM
@MbS
Mam prośbę
Jeśli nie byłoby to dla Ciebie kłopotem, czy mógłbyś rozwinąć swoje 2 myśli zawarte w zdaniach poniżej? (jeżeli wchodzę z butami w duszę - przepraszam i wycofuję pytanie):
Gdy pierwszy raz słuchałem seminarium o uzdrowieniu Blake'a, zrozumiałem, co mieli na myśli uczniowie idący do Emaus, gdy mówili "czy serce nasze nie pałało, gdy pisma przed nami otwierał?", bo właśnie tak się wtedy czułem. I tu nie chodzi o to, że to, co mówił, mi się podobało - po prostu dobra nowina, którą chrześcijanie zdołali zagmatwać, skomplikować i rozwodnić, wreszcie stawała się prosta, jasna i zrozumiała.
Mam prośbę

Jeśli nie byłoby to dla Ciebie kłopotem, czy mógłbyś rozwinąć swoje 2 myśli zawarte w zdaniach poniżej? (jeżeli wchodzę z butami w duszę - przepraszam i wycofuję pytanie):
Gdy pierwszy raz słuchałem seminarium o uzdrowieniu Blake'a, zrozumiałem, co mieli na myśli uczniowie idący do Emaus, gdy mówili "czy serce nasze nie pałało, gdy pisma przed nami otwierał?", bo właśnie tak się wtedy czułem. I tu nie chodzi o to, że to, co mówił, mi się podobało - po prostu dobra nowina, którą chrześcijanie zdołali zagmatwać, skomplikować i rozwodnić, wreszcie stawała się prosta, jasna i zrozumiała.