(2019-11-29, 10:23 AM)mateusz napisał(a): Czyli jeśli ktoś by chciał do was należeć, ale upierał się przy używaniu formy Jahwe, to by nie było z tym żadnego problemu?
Dołączam do pytania
Cytat:DanielMi też, ale w innym kontekście.
Eliahu, gdy to napisałeś to przypomniał mi się 23 rozdział z Mateusza......
Czyż stawianie wyżej imienia nie końca wiadomo jak wymawianego, nie jest stawianiem imienia (jakiegokolwiek, bo przecież równie dobrze i poprawnie, a może lepiej i poprawniej brzmi Jahwe, albo inne modyfikacje dopisujące samogłoski, które w pisanym oryginale przecież nie istniały) nad samą świątynię i świętość jaką jest Bóg?
Bóg jedyny, którego nie można pomylić z jakimkolwiek innym bo innych bogów po prostu nie ma?
Jeśli ktoś chce mylić istniejące z nieistniejącym to zawsze może, ale to kwestia chęci, tylko kwestia chęci
Bóg jest jeden i przykładanie takiej wagi do imienia, a nie doskonałości, którą jest sam w sobie Bóg, który stworzył wszystko, to jest właśnie w moim przekonaniu, czczenie wyżej przysięgi na złoto świątyni od przysięgi nad samą świątynię.
Tak sobie myślę
P.S Przeniosę posty z tego wątku do już istniejącego pod podobna nazwą,Tutaj aby nie dublować tematów, ale dam chwilę czasu nad oswojeniem z zaistniałą sytuacją
P.S.2 Prośba. Tworząc wątki sprawdźmy czy nie istnieją podobne, komenda "szukaj" bardzo pomaga i choć wiem, że każdy temat jest bardzo istotny to może " szukaj "da odpowiedź, albo wskaże jakieś kierunki. Dzięki