Wystąpiły następujące problemy:
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.2.14 (Linux)
File Line Function
/inc/class_error.php 153 errorHandler->error
/inc/functions.php 476 errorHandler->error_callback
/global.php 490 my_date
/showthread.php 28 require_once




Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
List do Rzymian O sercu które przyjmuje wiarę.
#6
(2021-03-10, 10:34 PM)JeszczeNieChrzescijanin napisał(a): Dzięki, wcześniej nad tym myślałem, nawet gdy ma się tak jasny obraz Boga jak mieli Izraelici tyle znaków i cudów... I nic. 
Sam obawiam się, że gdyby np: Bóg mnie uzdrowił z chociaż jednej dolegliwości ale nie poruszył(nie do końca wiem jak to ujać) serca to... nadal, byłbym uzdrowiony ale obecności Boga nadal bym nie czuł. Co za tym idzie nadal byłbym w punkcie wyjścia.
Niektóre dolegliwości są również metodą pokazania czegoś(lekcja) człowiekowi lub są konsekwencjami naszych wolnych wyborów - przywilej wolnego wyboru Smile. Jak i kiedy to działa lub który element występuje w danym czasie, to już trzeba rozsądzić indywidualnie. Tak samo jak to działa u ludzi nieodrodzonych/niewierzących to ja nie jestem ekspertem. Takie rzeczy najlepiej poddawać Kościołowi, tak samo nie da się tego zrobić bez poznania osobistego człowieka. Poszukaj społeczność Kościoła ludzi odrodzonych w Bogu w twoim regionie, to będzie najlpeszym wyjściem.

(2021-03-10, 10:34 PM)JeszczeNieChrzescijanin napisał(a): Kolejna sprawa jest właśnie to odnoszenie się do Pisma, nie bardzo to rozumiem, moja sytuacja a raczej jak z niej wyjść nie bardzo mogłaby być tam przedstawiona. 
Ale tak zrobię, będę modlić się o to, aby Pan mi to pokazał w Słowie.
Tylko czy On to zrobi skoro nie jestem zbawiony? Ponownie moje rozmyślania "dzięki" którym myślę, że jest mi ciężko się nawrócić. Czy można być wysłuchanym nie będac Chrześcijaninem. 
Nie "martw" się zbawieniem, tylko szczerze(w sercu i rozumie) zwróć się do Boga, mamy obietnicę, a jak Bóg coś obiecuje.......
"(15) Aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. (16) Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. (17) Bo Bóg nie posłał swego Syna na świat, aby potępił świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony. (18) Kto wierzy w niego, nie będzie potępiony, ale kto nie wierzy, już jest potępiony, bo nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego. (19) A potępienie polega na tym, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie umiłowali ciemność bardziej niż światłość, bo ich uczynki były złe."(J3)

(2021-03-10, 10:34 PM)JeszczeNieChrzescijanin napisał(a): "(1) Synu mój, jeśli przyjmiesz moje słowa i zachowasz u siebie moje przykazania; (2) Nadstawiając swego ucha na mądrość i nakłaniając swe serce ku rozumowi; (3) Tak, jeśli przywołasz roztropność i swoim głosem wezwiesz rozum; (4) Jeśli będziesz jej szukać jak srebra i poszukiwać jej jak ukrytych skarbów; (5) Wtedy zrozumiesz bojaźń PANA i dojdziesz do poznania Boga."

Ten  fragment mnie troszeczkę zdziwił. Chodzi o wytrwałość w szukaniu, studiowaniu pisma nawet wtedy gdy się nie udaje i gdy zniechęcenie przychodzi? 
Tak to rozumiem, skarby czy srebro nie znajduje się łatwo. Duża liczba niepowodzeń, badań i analiz.
Jeżeli wierzysz w Boga(uwierzyłeś) to potrakuj Go poważnie(bojaźń Boża), potraktuj swoją wiarę poważnie. Czyli m.in. przestrzegaj rad i nauk o jakich pisze Słowo Boże, wykonuj(zachowuj) je - przykazania, a nie tylko myśl o nich jak o sloganach pięknych ideałów lub zestaw ciężkich zakazów i nakazów do osiągnięcia celu(jarzmo). Chyba, że chcesz powtórzyć historię wiary ludu "twardego karku" opisanego w ST.
Posłużę się analogią.......  Jeżeli ktoś Ci powie, że na dworcu w Poznaniu w skrzynce bagażowej numer 54 czeka na ciebie 10 mln Euro w gotówce. To będziesz się zastanawiał czy masz tam pojechać na rowerze, autobusem czy na hulajnodze? Jakie spodnie założysz na podróż? Czekał na zniżkę na bilety na pociąg? A może poczekasz aż odłożysz na bilet na samolot? Czy ważne dla ciebie będzie czy weźmiesz kanapki z łososiem na drogę, czy suchy chleb byle tylko dojechać? Czy będziesz miał napoje Tymbarka, czy wodę? Czy ból nogi, podwyższona temp. ciała, zmęczenie podróżą, itd. powstrzyma Ciebie od dotarcia do celu?
"(4) Jeśli będziesz jej szukać jak srebra i poszukiwać jej jak ukrytych skarbów; ......"
Czy potraktujesz tą podróż do Poznania poważnie? Czy będziesz się "zniechęcał? Potraktuj Boga poważnie....... Przykłady takiej wiary znajdziesz np. w rozdziale (Hbr11).


Wiadomości w tym wątku
RE: List do Rzymian O sercu które przyjmuje wiarę. - przez Przeemek - 2021-03-14, 01:06 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości