2016-03-21, 12:44 PM
(2016-03-21, 01:54 AM)Gerald napisał(a): Ale jak będziesz mówił o "superman-iczności" mojego Pana Jezusa Chrystusa, to się wtrącę
I owszem
Nie do mnie ta pretensja. Ja używam tego porównania właściwie, czyli "wcudzysłowiu". Jakbyś pilniej uważał na tę dyskusję, to byś wiedział, że pierwszy do tego słowa nawiązał Eliahu.
(2016-03-20, 05:52 PM)mateusz napisał(a):(2016-03-20, 05:24 PM)Konq napisał(a): Zakładam więc, że sugerowanie że Jezus Chrystus istniał naprawdę i posiłkowanie się źródłami żydowskiemu, tak naprawdę nadaje status prawdy całości tego źródła.
Nie rozumiem, czemu? Źródła historyczne tak nie działają.
Źródła historyczne? Opowieść o Jeszu nie jest źródłem historycznym. Nie wiem więc dlaczego nie miałbym tego skonfrontować z prawdziwym źródłem historycznym? Jak w takim przypadku więc mam posługiwać się tymi źródłami właściwie?