Nom, umiem czytać i wiem o czym staracie się mówić, ale czy ta opinia zahacza o historyczność w jakimkolwiek aspekcie?:
No chyba nie, bo to są raczej Twoje domniemania i przemyślenia, a nie fakty?
Mogę wytłumaczyć, jeśli zechcesz posłuchać, ale w sumie sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie
Faryzeusze nie słuchali Boga i dlatego Jezus ich upominał
Każda władza pochodzi od Boga, nawet okupacyjna i skoro taka władza jest, jaka jest, to tak ma być, bo tak chce Bóg, a ludzie jak się buntują władzy, to buntują się Bogu, który na nich tą władzę zesłał
Tak to mniej więcej wygląda.
Walcząc z reżimem, walczyli z Bogiem, mam nadzieję, że pomogłem zrozumieć, nawet, jeśli przyjęcie tego faktu, jest trudne, bo prowadzi do innych, dosyć dramatycznych wniosków.
Konq, może tego nie widać, ale ja sporo myślę i nie każ mi się nad czymś tam zastanawiać, bo ja i bez Twojej prośby, się nad tym zastanawiam przeszło 20 lat
pozdrówki
edycja
Jezus powiedział wyraźnie oddaj to co cesarskie cesarzowi, a to co dla Boga to Bogu.
Czy to brzmi jak zdrada stanu?
No, pewnie tak
Wnioski, jakie ja wyciągam są takie, że Jezusa nie obchodził wolność współplemieńców od totalitaryzmu. Jezus totalitaryzmy czy okupację przyjmował, jako wolę Boga. Jak sobie chcieli, tak sobie mieli. Gdyby byli w porządku wobec Boga to mieliby dużo lepiej. Tak myślę
A co do pytania czy ci, Twoim zdaniem, bardziej zbuntowani przeciw władzy cesarskiej faryzeusze, mogli jakoś wpłynąć na wyrok Piłata to ja nie wiem. Trza by zapytać Piłata, ale chyba nie wierzysz że to postać historyczna?
Cytat:Konq
Nawiasem mówiąc Jezus staje się "supermanem" dopiero w Ewangelii Jana, jeszcze w Ewangelii Marka zakazuje wszystkim opowiadać o tym co robi i głosi, aż do ponownego przyjścia, po zmartwychwstaniu (według niektórych dodanego do tej Ewangelii). W każdym razie poprzez ewangelie synoptyczne postać ta ... ewoluuje, aż do postaci Boskiej w najmłodszej ze wszystkich Ewangelii, czyli Jana. Skoro jednak wizja jego postaci tak się zmieniała, jaką mamy pewność, że nie została sfałszowana jeszcze na poziomie przekazu ustnego?
No chyba nie, bo to są raczej Twoje domniemania i przemyślenia, a nie fakty?
Cytat:Konq
To samo dotyczy Faryzeuszy. Jezus wytyka im obłudę, dlaczego nie robi tego wobec Heroda, dlaczego nie robi tego wobec Saduceuszy? itd
Mogę wytłumaczyć, jeśli zechcesz posłuchać, ale w sumie sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie
Faryzeusze nie słuchali Boga i dlatego Jezus ich upominał
Każda władza pochodzi od Boga, nawet okupacyjna i skoro taka władza jest, jaka jest, to tak ma być, bo tak chce Bóg, a ludzie jak się buntują władzy, to buntują się Bogu, który na nich tą władzę zesłał
Tak to mniej więcej wygląda.
Cytat:Konq
Mamy grupę ludzi, którzy ideologicznie dosłownie sprzyjają panującemu reżimowi (Chrześcijanie) i mamy grupę ludzi walczącą z tym reżimem (Faryzeusze). Mimo to, właśnie ci drudzy potrafią namówić reżim, aby ścigał tych pierwszych.
Walcząc z reżimem, walczyli z Bogiem, mam nadzieję, że pomogłem zrozumieć, nawet, jeśli przyjęcie tego faktu, jest trudne, bo prowadzi do innych, dosyć dramatycznych wniosków.
Konq, może tego nie widać, ale ja sporo myślę i nie każ mi się nad czymś tam zastanawiać, bo ja i bez Twojej prośby, się nad tym zastanawiam przeszło 20 lat
pozdrówki
edycja
Jezus powiedział wyraźnie oddaj to co cesarskie cesarzowi, a to co dla Boga to Bogu.
Czy to brzmi jak zdrada stanu?
No, pewnie tak
Wnioski, jakie ja wyciągam są takie, że Jezusa nie obchodził wolność współplemieńców od totalitaryzmu. Jezus totalitaryzmy czy okupację przyjmował, jako wolę Boga. Jak sobie chcieli, tak sobie mieli. Gdyby byli w porządku wobec Boga to mieliby dużo lepiej. Tak myślę
A co do pytania czy ci, Twoim zdaniem, bardziej zbuntowani przeciw władzy cesarskiej faryzeusze, mogli jakoś wpłynąć na wyrok Piłata to ja nie wiem. Trza by zapytać Piłata, ale chyba nie wierzysz że to postać historyczna?