2016-03-29, 12:13 PM
Nie, nie będzie o opokach, bo to słyszałam już sto razy i zdaje się, że rozumiem, dlaczego interpretacja KRK jest błędna. Ale czytając fragmenty po Zmartwychwstaniu nie daje mi spokoju rozmowa nad jeziorem Jezusa z Pioterm, gdy mówi mu: „Paś owce moje” (J 21,17). Tylko do Piotra, trzykrotnie. I na pewno nie miał na myśli odziedziczenia stada bydła
Nie rozumiem tez dlaczego sukcesja przekazywana kościelne jest nie tak? Przecież po śmierci Judasza były wybory na "stołek", bo brakowało dwunastego. I nie przyjęli dwóch, ale organizowali losy, bo był potrzebny jeden, bo jednego ubyło. Dlaczego jest nie tak ciągnięcie tego do dzisiaj?
Nie rozumiem tez dlaczego sukcesja przekazywana kościelne jest nie tak? Przecież po śmierci Judasza były wybory na "stołek", bo brakowało dwunastego. I nie przyjęli dwóch, ale organizowali losy, bo był potrzebny jeden, bo jednego ubyło. Dlaczego jest nie tak ciągnięcie tego do dzisiaj?