2016-04-03, 11:09 PM
Ciekaw jestem co myślicie o tych słowach Pawła:
Bracia , użyję przykładu ze stosunków między ludźmi . Nikt nie obala ani zmienia testamentu prawnie sporządzonego , choć jest on jedynie dziełem ludzkim . Otóż to właśnie Abrahamowi i jego potomstwu dano obietnice . I nie mówi [ Pismo ]: " i potomkom ", co wskazywałoby na wielu , ale [ wskazano ] na jednego : i potomkowi twojemu , którym jest Chrystus . A chcę przez to powiedzieć : testamentu , uprzednio przez Boga prawnie ustanowionego , Prawo , które powstało czterysta trzydzieści lat później , nie może obalić tak , by unieważnić obietnicę
Gal 3:15-17
Abraham dostał obietnicę, potem był Izaak, Jakub, Józef, potem 430 lat niewoli egipskiej(Wj 12:40) i dopiero potem prawo. W świetle powyższego fragmentu wychodzi na to, że obietnica Abrahama zostałaby dana w czasie, gdy żył jego prawnuk, co jest trochę dziwne.
Bracia , użyję przykładu ze stosunków między ludźmi . Nikt nie obala ani zmienia testamentu prawnie sporządzonego , choć jest on jedynie dziełem ludzkim . Otóż to właśnie Abrahamowi i jego potomstwu dano obietnice . I nie mówi [ Pismo ]: " i potomkom ", co wskazywałoby na wielu , ale [ wskazano ] na jednego : i potomkowi twojemu , którym jest Chrystus . A chcę przez to powiedzieć : testamentu , uprzednio przez Boga prawnie ustanowionego , Prawo , które powstało czterysta trzydzieści lat później , nie może obalić tak , by unieważnić obietnicę
Gal 3:15-17
Abraham dostał obietnicę, potem był Izaak, Jakub, Józef, potem 430 lat niewoli egipskiej(Wj 12:40) i dopiero potem prawo. W świetle powyższego fragmentu wychodzi na to, że obietnica Abrahama zostałaby dana w czasie, gdy żył jego prawnuk, co jest trochę dziwne.