Cytat:Martin
Nie wiem skąd ta moda się wzięła na ignorowanie istnienia piekła.
To raczej nie moda, a na pewno nie ignorowanie. W przypadku wielu ludzi to zwykła ludzka empatia.
Znam sporo ludzi, którzy żyją sobie godnie, ale Jezusa nie przyjmują, bo nie chcą
Zawsze można powiedzieć, że mają wybór.
Tak, mają i wybierają
Znam ich i lubię i robi się człowiekowi jakoś tak straszno, źle i cholernie smutno, jak sobie pomyśli, że doktryna " nie przyjmujesz to się smażysz" ma ich spotkać
Przyjęcie Jezusa lub nie, ma być wyznacznikiem tego czy ktoś się będzie smażył wieczność czy też nie?
A nie jego życie i to co robił i jak się zachowywał?
Hmmmm
Fakt, Bóg zrobi co zechce ze swoim stworzeniem, ale ja mam taką nadzieję, że Jezus najbardziej potrzebny jest tym, którzy całe życie mocno grzeszyli i potrzebują zmycia brudu swoich uczynków i tylko przyjęcie Jezusa da im możliwość zbawienia
A jak ktoś żył godnie i starał się nie robić ludziom krzywdy i ludziom pomagał, to znajdzie łaskę w oczach Boga
Ja mam taką nadzieję, a Jezus mówił:
Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: "Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?" 12 On usłyszawszy to, rzekł: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. 13 Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników". Mateusza 9
I taką też se mam nadzieję