Przepraszam, pomieszałem wersety, ale jak poczytałeś to na dobre wyszło
O tym, że prowadzi jak niewolnika mówi 1 do Koryntian 9:27
W Kolosan 3:5 i podobnie w Galatów 5:19-21 jest o "uczynkach ciała".
Paweł pisał to do chrześcijan i już z tego płynie logiczny wniosek, że grzeszne skłonności do popełnienia którejś z wymienionych powyżej to zwykła ludzka przypadłość i nie omija też chrześcijan. Cały myk polega na tym by tego unikać i "nie trwać w tym"
Jak mi powiesz, że jakiemuś człowiekowi przez całe swe życie uda się nie mieć ciągot by "dogodzić sobie" w któryś z wymienionych chociażby przez Pawła sposobów i udaje się unikać tych rzeczy to...pokaż mi takiego
Z tego co pamiętam, to Biblia tylko o Jezusie mówi, że był doskonały?
O tym, że prowadzi jak niewolnika mówi 1 do Koryntian 9:27
W Kolosan 3:5 i podobnie w Galatów 5:19-21 jest o "uczynkach ciała".
Paweł pisał to do chrześcijan i już z tego płynie logiczny wniosek, że grzeszne skłonności do popełnienia którejś z wymienionych powyżej to zwykła ludzka przypadłość i nie omija też chrześcijan. Cały myk polega na tym by tego unikać i "nie trwać w tym"
Jak mi powiesz, że jakiemuś człowiekowi przez całe swe życie uda się nie mieć ciągot by "dogodzić sobie" w któryś z wymienionych chociażby przez Pawła sposobów i udaje się unikać tych rzeczy to...pokaż mi takiego
Z tego co pamiętam, to Biblia tylko o Jezusie mówi, że był doskonały?