2016-06-09, 01:37 PM
Po pierwsze, nie zgadzam się z tezami mówiącymi, że "dzikie plemiona, które nic sobie z tego wstydu nie robią", oraz "wstyd gaśnie właśnie im bardziej człowiek oddala się od cywilizacji".
Nagość w niektórych plemionach to kompromis z naturą. Ciężko by był chodzić w skórzanych gaciach w buszu ale np. już na dalekiej północy goli nie chodzą. Aby coś powiedzieć o wstydzie do by trzeba poznać kulturę danych plemion a nie tylko zobaczyć zdięcia ich strojów.
A twierdzenie, że nagość jest bardaiej naturalna jest akurat dość oczywiste. Ale co z tego??? Żardzie ziaren owsa jak koń też jest pewnie bardziej naturalne niż pieczenie kajzerek ale nikt jakoś tego nie postuluje.
Ja tego kompletnie nie rozumiem co to jest ta "natura" i dlaczego ma być niby lepsza niż 'nienatura'?
Nagość w niektórych plemionach to kompromis z naturą. Ciężko by był chodzić w skórzanych gaciach w buszu ale np. już na dalekiej północy goli nie chodzą. Aby coś powiedzieć o wstydzie do by trzeba poznać kulturę danych plemion a nie tylko zobaczyć zdięcia ich strojów.
A twierdzenie, że nagość jest bardaiej naturalna jest akurat dość oczywiste. Ale co z tego??? Żardzie ziaren owsa jak koń też jest pewnie bardziej naturalne niż pieczenie kajzerek ale nikt jakoś tego nie postuluje.
Ja tego kompletnie nie rozumiem co to jest ta "natura" i dlaczego ma być niby lepsza niż 'nienatura'?