http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4268669/chata
Chciałam Was zapytać, sądzicie o tego typu książkach? Przeczytałam ją prawie
całą wiele lat temu. Ale już wtedy wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Dla mnie to takie multi religion, nawiązujące na siłę do chrześcijaństwa.
Dziwiłam się, czemu jest taka popularna wśród chrześcijan. Z drugiej strony rozumiałam, że jest ona bliska tym, którzy mają dzieci lub je utracili Potem oglądałam krytyczny filmik maczugi 71 i miał konkretnie argumenty przeciwko: rozdział po rozdziale. Tak się zastanawiam czy jednak ta książka, teraz także film, nie mogłaby być okrężną drogą do Boga, dla tych, którzy do wierzących ludzi na spotkanie nie pójdą? Albo przynajmniej zastanowi tych, którzy głupio walczą z religią, nawet jeśli nikt ich na siłę nie nawraca. A tak poza tym, czy znacie jakieś książki, który nie są reklamą kolejnego showmana, a umacnianą wiarę albo zaskakują czymś oryginalnym?
Chciałam Was zapytać, sądzicie o tego typu książkach? Przeczytałam ją prawie
całą wiele lat temu. Ale już wtedy wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Dla mnie to takie multi religion, nawiązujące na siłę do chrześcijaństwa.
Dziwiłam się, czemu jest taka popularna wśród chrześcijan. Z drugiej strony rozumiałam, że jest ona bliska tym, którzy mają dzieci lub je utracili Potem oglądałam krytyczny filmik maczugi 71 i miał konkretnie argumenty przeciwko: rozdział po rozdziale. Tak się zastanawiam czy jednak ta książka, teraz także film, nie mogłaby być okrężną drogą do Boga, dla tych, którzy do wierzących ludzi na spotkanie nie pójdą? Albo przynajmniej zastanowi tych, którzy głupio walczą z religią, nawet jeśli nikt ich na siłę nie nawraca. A tak poza tym, czy znacie jakieś książki, który nie są reklamą kolejnego showmana, a umacnianą wiarę albo zaskakują czymś oryginalnym?