Wystąpiły następujące problemy:
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.2.14 (Linux)
File Line Function
/inc/class_error.php 153 errorHandler->error
/inc/functions.php 476 errorHandler->error_callback
/global.php 490 my_date
/showthread.php 28 require_once




Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jezus= Bóg za, a nawet przeciw
@Gerald
„Uważasz, że jako chrześcijanin będziesz sądzony? Czy też z sądu, jako chrześcijanin będziesz zwolniony, bo Jezus Cię chroni, swoją ofiarą?
Będziesz sądzony, jako chrześcijanin czy masz taryfę ulgową?”

KAŻDY odpowiada osobiście za swoje życie. Chrześcijanin też. Odpowiem/będę sądzony i ja.
Bóg chętnie wybacza, i bierze pod uwagę nie tylko grzechy, wpadki lecz też pozytywne działania i stosunek do tego co się zrobiło, więc najważniejsze jest jaki każdy z nas okaże się na koniec.
Przykład Dawida, Piotra i innych ludzi którzy dopuścili się złych rzeczy, a mimo to zawrócili i nadal cieszyli się uznaniem Jehowy na to wskazuje. Ważne jest serce, nastawienie, skrucha i to Bóg bierze pod uwagę.
—————-
„Naprawdę całą wiedzę czerpiesz z Pisma? Czy jednak może część ze zwykłej niezwykłej nauki?”

Nie całą, ale w sprawach wiary i tego co wymaga Bóg sprawdzam to z Biblią.
———-
„Czyli, jak czegoś nie ma w Piśmie to dla Ciebie nie istnieje?
Np autyzm?”

Niekoniecznie. Biblia nie wypowiada się o wszystkim. Nie zawiera np szczegółowej listy chorób albo dolegliwości ludzi.
W tematach medycznych szukam fachowca od medycyny.
————
„Ale tak czy inaczej łażenia po ludziach wbrew im i sobie gratuluję
Trzeba mieć charakter, zwłaszcza, że ludzie "jehowych" uważają za synonim czegoś okropnego
Tak trzymaj Daniel, masz moje błogosławieństwo, coby to nie znaczyło


Jak czytam o reakcjach ludzi na dobrą nowinę o Królestwie opisanych w NT to do dziś niewiele się zmieniło. Smile
To że wtedy była głoszona i teraz też jest głoszona nie wynika z jakiegoś charakteru tych co głoszą. Bardziej z przekonania, że to jest potrzebne, że ma to sens, że jest praktycznym naśladowaniem Jezusa i wykonywaniem woli Bożej, przez co cieszy się uznaniem i Jezusa i tego kto Jezusa posłał. Jest to w jakiś sposób naturalne i przejawia się też w wypowiedziach i działaniach wielu ludzi dowiadujących się, że Bóg z Biblii jest fajniejszy niż uczyli ich na lekcji religii.
Chęć mówienia o tym co przygotował dla ludzi Bóg kiełkuje w w bardzo wielu ludziach, ale nie zawsze zdąży wzrosnąć i wydać jakiś plon.
Marka 4:14-20; Mat 13:18-23
Cytat:@Gerald
"Myślałam nad tym na wiele sposobów i doszłam do wniosku, że jest niemożliwością, aby za kogoś przebaczyć.
Czym się różni przebaczenie od "«Weźmijcie Ducha Świętego!10 23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane»11. Jana 20"
Po 1. - rzeczą niemożliwą jest przebaczenie za kogoś.
Po 2. - w ST przebaczenie grzechów było jedynie domeną Boga (chociażby Iz.43.25). To nie uległo zniesieniu.
Po 3. - Skoro Jezus był w pełni Bogiem i w pełni człowiekiem, to przebaczał jako Bóg, ale też już jako człowiek (czyli mogły to być grzechy przeciw Bogu innych ludzi, ale równie dobrze przeciw Niemu jako człowiekowi).
Po 4. - Apostołowie otrzymali informację, że przebaczanie przez człowieka drugiemu człowiekowi podlega własnej woli człowieka i że ma znaczenie.
Z innych fragmentów dowiadujemy się, co się podoba Bogu (np. przebaczanie nie 7 a 77 razy czy darowanie wysokiego długu słudze, który następnie nie daruje znacznie mniejszego długu współsłudze).  

Cytat:Każdy z Apostołów miał odpuszczać tylko grzechy w stosunku do niego?
Tak.

Cytat:Oprócz przemyśleń, jak mniemam, są dowody w Piśmie, że Jezus to Bóg?
Jakie?
Skąd pewność, taka 100000000000% procentowa, że jest, jak mówisz?
Czy tak wynika z Pisma czy z przemyśleń?
Proszę o dowód, albo dowody, po prostu.
Piszemy tu o tym cały czas, fakt, nie przerzucając się pojedynczymi fr z Biblii. Ale i tak było Smile
Powtórzę chociażby: Stwórcą świata jest Bóg, a świat stworzył Jezus (np. Iz.: 40.28, 42.5 i początek Ew.J.). czy Iz. 43.11 i nazywanie Zbawicielem Jezusa Chrystusa w NT.

Cytat:Dopytuję bo zdaję się, że czczenie człowieka, jako Boga nie będzie podobać się Bogu.

Masz rację. Albo Jezus Bogiem nie jest i czczenie człowieka Bogu się nie podoba, albo jest Bogiem i przebaczył nam grzechy, stając się dla nas wąską furtką do powrotu do Boga i oczekiwania tego, co najlepsze.
Pytaj Boga.
(2018-05-21, 03:13 PM)pitupitu napisał(a): Piszemy tu o tym cały czas, fakt, nie przerzucając się pojedynczymi fr z Biblii. Ale i tak było Smile

To prawda i dlatego chciałem, aby Wasze argumenty znalazły się w jednym miejscu bo później ciężko znaleźć, jak ktoś tego szuka.
A warto mieć w jednym miejscu bo są tak skrajnie różne opinie w niektórych przypadkach, że może można na tej podstawie wyrobić sobie własną
@Pitupitu
Fragmenty z Izajasza (Izajasza 40:28; Izajasza 42:5; Izajasza 43:11), które podałaś - podobnie zresztą jak prawie 7 tys innych miejsc w Biblii - podają osobiste imię Boga. Używali go powszechnie pisarze hebrajscy. To nie są wyrwane z kontekstu fragmenty. Znali Boga z imienia, nie wachali się używać. W psalmach, w modlitwach, u proroków tego pełno. W późniejszych tłumaczeniach, podobnie jak w większości polskich przekładów zostało ono zastąpione najczęściej tytułem „Pan”.
Jak myślisz komu na tym mogło zależeć by powszechnie znane i bez przeszkód używane imię wyjątkowej, jedynej w swoim rodzaju Osoby zastąpić jakimiś pospolitymi tytułami? Stąd już bardzo blisko do tego by ludzie zaczęli mylić go z innymi „panami”, „bogami” itp.
Do dziś wiele milionów szczerych ludzi z kościołów podających się za chrześcijańskie nie zna tego imienia, albo myli Boga z Jezusem.
Warto jednak zauważyć, że np w przekładach Biblii: Lubelskiej, Poznańskiej, Tysiąclecia (tylko II wydanie), Nowego Świata imię Boże w wielu miejscach zostało przywrócone. Nie ma dzięki temu problemu z identyfikacją tego o kim mowa.
Wersety które podałaś z Izajasza nie opisują Jezusa, tylko Boga Ojca - Jahwe (Jehowę).

Gdy weźmiesz pod uwagę nie wyrwane z kontekstu fragmenty lecz wszystkie wypowiedzi Jezusa i Jego uczniów bez jakichś z góry powziętych założeń to okazuje się, że dla pierwszych chrześcijan oczywistą oczywistością było, że Jezus był pierwszym stworzeniem Boga i potem za pośrednictwem/poprzez/za pomocą Jezusa, powstało wszystko inne. Jana 1:3; Kolos 1:15-20
W ich naukach, i działaniach było to widoczne.
Taki pogląd nie ujmuje w żaden sposób Jezusowi. Wręcz przeciwnie.
Ukazuje Syna Bożego jako kogoś znacznie ważniejszego niż przedstawiają to zwolennicy Trójcy. A przede wszystkim możliwego do zrozumienia i do naśladowania.
Tak, dla wielu uważających się za chrześcijan to może być szok, ale Jezus oczekiwał, że będziemy Go naśladować.
Nie czcić.
@Daniel
Cytat:Fragmenty z Izajasza (Izajasza 40:28; Izajasza 42:5; Izajasza 43:11), które podałaś - podobnie zresztą jak prawie 7 tys innych miejsc w Biblii - podają osobiste imię Boga. Używali go powszechnie pisarze hebrajscy. To nie są wyrwane z kontekstu fragmenty. Znali Boga z imienia, nie wachali się używać. W psalmach, w modlitwach, u proroków tego pełno. W późniejszych tłumaczeniach, podobnie jak w większości polskich przekładów zostało ono zastąpione najczęściej tytułem „Pan”.

Pisarze imię Boga zapisywali, czyli faktycznie - używali go. Ale tylko na piśmie. A i to nie "bez wahania".
W oryginale zapisywało się je tak w zależności od używanego alfabetu: [Obrazek: Yahweh]
Ten ostatni to alfabet asyryjski używany do dzisiaj. Są tam 4 znaki i nie ma samogłosek.

W zapisie masoreckim jest ono najczęściej (bo nie zawsze) zapisywane tak: יְהוָֹה
Czy zatem teraz zakładając, że tradycja masorecka jest wiarygodna, skoro mamy już samogłoski, to czy da się je wymówić?
Nie.
Dlaczego?
Bo ten zapis jest nieprawidłowy. Nie ma w hebrajskim takiego czegoś jak וָֹ .
Ci którzy wierzą, że wymowa powinna być Jehowa udają, jakby mała kropeczka na górze była ponad poprzednią literą a nie pod tą co jest.
Na tym właśnie polegało ów "wahanie" skrybów, że zapisali to imię tak, że nie da się go wymówić. A skąd wzięli samogłoski?
Ze słowa "Adonaj', bo tak właśnie to imię wymawiano. A czasem wymawiano inaczej i wtedy są w manuskryptach samogłoski od innych słów.

A najśmieszniejsze jest to, że są ludzie którzy robią duży problem z tego, że ktoś nie wymawia tego "jehowa", tylko ''jahwe'' albo nie wymawia wcale, ale już tym samym ludziom nie przeszkadza, że na Brooklyn'ie też nie wymawia się go 'jehowa' tylko 'dżihołwa'.

hej!
Good point!
Ciąg dalszy dyskusji o imieniu Boga przeniosłem tutaj
(2018-05-21, 03:13 PM)pitupitu napisał(a): Masz rację. Albo Jezus Bogiem nie jest i czczenie człowieka Bogu się nie podoba, albo jest Bogiem i przebaczył nam grzechy, stając się dla nas wąską furtką do powrotu do Boga i oczekiwania tego, co najlepsze.
Pytaj Boga.
Pytałem
Jezus nie jest Bogiem. Jest kimś dla nas, póki co, niewytłumaczalnym. Podobnie jak Duch Święty.
Bóg jest jeden.
Bóg umarł? A co działo się ze światem te 3 dni skoro Bóg umarł i czemu, jak każdy człowiek pytał taty czemu go opuścił?

Jak Bóg mógł umrzeć? Ja co prawda mam inną logikę, ale tak normalnie jak można odpowiedzieć na to pytanie?
Cytat:pitupitu
Stwórcą świata jest Bóg, a świat stworzył Jezus (np. Iz.: 40.28, 42.5 i początek Ew.J.)
Skąd te wnioski? O tym, że świat stworzył Jezus? Z tych wersetów tak wynika?
A w którym miejscu?
@Gerald
Bóg umarł? A co działo się ze światem te 3 dni skoro Bóg umarł i czemu, jak każdy człowiek pytał taty czemu go opuścił?

Jak Bóg mógł umrzeć? Ja co prawda mam inną logikę, ale tak normalnie jak można odpowiedzieć na to pytanie?

Jezus był synem bożym i ludzkim. Był w pełni Bogiem i w pełni człowiekiem. Bóg nie umiera, świat przez te 3 dni po prostu istniał. Pytał jako człowiek. Umarł jako człowiek. Z martwych wstał. W ten sposób pokonał śmierć. Jako Bóg przebaczył grzechy.
Odebrał panowanie śmierci i grzechowi.

Skąd te wnioski? O tym, że świat stworzył Jezus? Z tych wersetów tak wynika?
A w którym miejscu?


Stwórcą świata jest Bóg.
J.1.10 Był na świecie, a świat został przez niego stworzony, ale świat go nie poznał.
Sama wiesz, że to się kupy nie trzyma
Bóg oszukał świat i sam siebie. Ech
Bo albo umarł za nasze grzechy, albo udawał , że umarł.
Umarł, jako człowiek, ale wiedział że nie umiera. To co to za poświecenie?
Aby to było poświęcenie, to musiał tylko wierzyć, a nie wiedzieć. A Bóg musi wiedzieć. O co kaman?

Aha, jako człowiek nie wiedział, że jest Bogiem?
Bóg podobno jest Bogiem pokoju, a tu takie fajerwerki.
Ech


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości