2016-02-16, 04:31 AM
Wybacz moją dociekliwość po prostu nie rozumiem logiki tak postawionego pytania. Skoro nalegasz jednak postaram się odpowiedzieć, mam nadzieję, że wtedy zrozumiesz dlaczego potrzebuję od ciebie więcej informacji.
W zasadzie to nie znam takich stworzeń, oprócz oczywiście wspominanych przez ciebie ryb. Mógłbym tu jednak podać jako przykład węże wodne. Problematyczna jest dla mnie jednak definicja "łatwo usuwalnych łusek", bo w zasadzie takie (łuski) nie istnieją. Każde usunięcie łuski powoduje jakieś uszkodzenie skóry. Nawet usunięcie włosa jakieś minimalne obrażenia powoduje. Nie wiem więc jak oceniać takie ogólne stwierdzenie, czyli w jaki sposób mierzyć tę "łatwo usuwalność"?
Nie mam pojęcia jak odpowiedzieć na takie pytanie. I nie chodzi mi o stan czyjejś wiedzy. Nawet jeśli dziś, współcześnie, mówię, że nauka nie zna takich stworzeń, to nigdy nie założyłbym twierdzenia, że takie stworzenia nie występują. Po prostu nauka nigdy nie stawia prawd absolutnych.
Z logicznego jednak punktu widzenia, nie mam pojęcia jak można mieć wiedzę o nieistnieniu czegoś? I z którego fragmentu Talmudu ta wiedza wynika, bo nie rozumiem. Opisywane przez ciebie fragmenty twierdzą jedynie jak powinna wyglądać koszerna ryba i nic więcej ponad to. Istnieje zresztą pewna nieścisłość w tym fragmencie, wynikająca właśnie z niewiedzy o biologii ryb, ale to wasze wierzenia, więc w to nie wnikam.
(2016-02-14, 07:20 PM)Eliahu napisał(a): Czy istniejeą jakiekolwiek gatunki zwierząt wodnych które posiadają łatwo usuwalne łuski, ale nie posiadają płetw. Łatwo usuwalne łuski to takie które odpadają nie powodując uszkodzenia skóry, jak np. u karpia.
W zasadzie to nie znam takich stworzeń, oprócz oczywiście wspominanych przez ciebie ryb. Mógłbym tu jednak podać jako przykład węże wodne. Problematyczna jest dla mnie jednak definicja "łatwo usuwalnych łusek", bo w zasadzie takie (łuski) nie istnieją. Każde usunięcie łuski powoduje jakieś uszkodzenie skóry. Nawet usunięcie włosa jakieś minimalne obrażenia powoduje. Nie wiem więc jak oceniać takie ogólne stwierdzenie, czyli w jaki sposób mierzyć tę "łatwo usuwalność"?
(2016-02-14, 07:20 PM)Eliahu napisał(a): Jeśli nie istnieją to jak oceniasz prawdopodobieństwo posiadania takiej wiedzy (o nieistnieniu ww. ) przez kogokolwiem conajmniej 1700 lat temu i wcześniej.
Nie mam pojęcia jak odpowiedzieć na takie pytanie. I nie chodzi mi o stan czyjejś wiedzy. Nawet jeśli dziś, współcześnie, mówię, że nauka nie zna takich stworzeń, to nigdy nie założyłbym twierdzenia, że takie stworzenia nie występują. Po prostu nauka nigdy nie stawia prawd absolutnych.
Z logicznego jednak punktu widzenia, nie mam pojęcia jak można mieć wiedzę o nieistnieniu czegoś? I z którego fragmentu Talmudu ta wiedza wynika, bo nie rozumiem. Opisywane przez ciebie fragmenty twierdzą jedynie jak powinna wyglądać koszerna ryba i nic więcej ponad to. Istnieje zresztą pewna nieścisłość w tym fragmencie, wynikająca właśnie z niewiedzy o biologii ryb, ale to wasze wierzenia, więc w to nie wnikam.