2018-08-07, 05:29 PM
(2018-08-07, 05:13 PM)Tizment.90 napisał(a): Chodziło mi o to żebyś podał gatunek który się zmienił w taki sposób, że osobniki bez tych zmian wyglądają i zachowują się zupełnie inaczej i nie mogą mieć ze sobą płodnego potomstwa. Po prostu gdzie zmiana gatunkową jest widoczna gołym okiem.
Trudno jest podać taki gatunek, bo nawet jeśli taki istnieje, to raczej nie na zasadzie, że jeden pochodzi od drugiego. Tak samo jak nie potrafię sprawdzić, czy ty i twoja praprapraprapraprababcie nadal zachowujecie płodność między sobą. To taki trochę ekstremalny przykład, ale chciałbym, aby on ci uświadomił, że w przyrodzie nie występuje takie coś jak przodek i potomek jednego gatunku razem, bo to jest fizycznie niemożliwe. Zazwyczaj jest tak, że gatunek dzieli się na dwie grupy i każda z nich zabiega o inne środowisko. Całkowita bezpłodność pomiędzy tymi gatunkami jest więc efektem zmian, a nie ich przyczyną. W gruncie rzeczy jednak organizmy takie różnią się od siebie już wcześniej i nawet, gdy jest możliwe pomiędzy nimi parzenie to tego nie robią. Przykład żubr i krowa.