Cytat:Wszystkie czynniki jakie ty wymieniasz są, oczywiście jak najbardziej możliwe. Tylko, że już tekst Biblii staje się wobec nich dość niejednoznaczny. Wiesz Noe widzi wkoło walające się pniaki (ciekawe czy arka przetrwałaby taki kontakt z pływającą kłodą sekwoi), na których rosną młode gałązki i wysyła gołębia, który ma mu przynieść jakiś dowód, że gdzieś w pobliżu znajduje się suchy ląd. I co ten mu przynosi?! Gałązkę! Serio!!?
Wchodzimy już pomału w drugie pokolenie problemów z potopem. Tych wcale nie ma w dosłownym tekście Biblii. Spowodowali je w 100% "wyjaśniacze", próbując rozwiązać poprzednie pokolenie i dodając przez to do tekstu różne kombinacje, które teraz się mszczą