Jest różnica między czymś niemożliwym na razie, bo nie mamy do tego technologii, a czymś niemożliwym w ogóle, bo prawa fizyki na to nie pozwalają.
No i właśnie wtedy się już nie da sensownie dyskutować... bo każdy argument przeciw można zbyć przez "widocznie Bóg tak zrobił, że się dało".
I to niezależnie czy wierzysz w globalny potop, krasnoludki, legendę o św. Kindze, czy 28 tys. lat panowania króla Alulima.
Możesz sobie wybrać jakikolwiek zestaw wierzeń i zawsze będziesz go w stanie obronić przez "Bóg tak zrobił, że się dało".
Cytat: A wierzący w Boga uznają Boga za wszech bo dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
Co w skrócie oznacza, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, a to by oznaczało, jeśli można tak powiedzieć, bo jest Duchem, że Bóg ma w dupie naszą opinię na temat możliwości i niemożliwości. Niemożliwe? Oj, powiedziałbym, że to na 100% pewne, jak śmierć i podatki
No i właśnie wtedy się już nie da sensownie dyskutować... bo każdy argument przeciw można zbyć przez "widocznie Bóg tak zrobił, że się dało".
I to niezależnie czy wierzysz w globalny potop, krasnoludki, legendę o św. Kindze, czy 28 tys. lat panowania króla Alulima.
Możesz sobie wybrać jakikolwiek zestaw wierzeń i zawsze będziesz go w stanie obronić przez "Bóg tak zrobił, że się dało".