2021-07-01, 02:20 PM
(2021-07-01, 11:30 AM)TwardyZnak napisał(a):Cytat:To jest kwestia ekspresji tych samych genów, a nie powstawaniu nowych genów.
Czyli przez cały okres hodowli psów nie pojawiły się u nich nowe geny względem "wilka" od którego pochodzą współczesne psy?
Pojawiły się. Na wczesnym etapie hodowli i ma je większość psów, nie są więc wynikiem działań człowieka, czyli stricte samej hodowli, a o tym właśnie piszę. Psy to specyficzna grupa. Po pierwsze linia genetyczna wilków, która dała im życie już nie istnieje. Po drugie cały czas istnieje krzyżowanie pomiędzy tymi zwierzętami, wilki mają wiele genów, które odziedziczyły od psów.
Największe szanse na odmienność gatunków miał Dingo. Powstał z wąskiej grupy psów i w izolacji od wilków. Paradoksalnie jednak rozwój ludzkich osiedli i sprowadzanie do Australii nowych ras psów sprawiło, że dingo z drapieżnika, awansował na gatunek wysokiego ryzyka, nie ze względu na zagrożenie ze strony ludzi, a właśnie ze względu na zanieczyszczenie genomu.
(2021-07-01, 11:30 AM)TwardyZnak napisał(a):Cytat:Oba te pojęcia łatwo zdefiniować, tak żeby nie pomylić ich z gatunkiem.
jakbyś był tak miły i zrobił to teraz
Bardzo prosto. Gatunek i podgatunek odróżnia od rasy zamieszkiwanie na określonym terytorium i w ramach tego terytorium dziedziczenie przez zwierzęta podobnych genów. Podgatunek może swobodnie się krzyżować z innym podgatunkiem, ale dzieli je już przynajmniej względna izolacja geograficzna np. słoń leśny (Loxodonta cyclotis) zamieszkujący lasy i słoń afrykański (Loxodonta africana) zamieszkujący sawannę. Od niedawna są one uznawane za odrębne gatunki głównie z powodu lepszej ochrony tego pierwszego przed wyginięciem, formalnie są to jednak podgatunki słonia afrykańskiego.