2016-07-10, 11:08 AM
W I w.p.n.e. przetłumaczono tylko Pięcioksiąg a nie całą Hebrajską Biblię. Hebrajska Biblia jako taka nawet wtedy nie istniała bo kanon ustalono dopiero w I w.
Nie ma też żadnej gwarancji, że to co dzisiaj jest znane jako septuaginta zawiera wogóle to oryginalne tłumaczenie Pięciokisągu. Kto przetłumaczył resztę i kiedy nie wiadomo gdyż tekst ten przez cały czas znajdował się pod kontrolą Kościoła. Dzisiaj nawet katoliccy badacze przyznają, że różni autorzy w różnym czasie tłumaczyli różne księgi i te tłumaczenia różnią się pod względem jakości. Są też znane różne warianty tekstowe septuaginty.
Tekst masorecki z kolei to po prostu oryginalny języz z dodatkiem wokalizacji i nie mimo występowania we wszystkich częściach swiata, bez centralnego autorytetu mającego władzę by kontrolować kopistów. Wariantów jest tylko kilka i różnice to literówki a nie faktyczne różnice treści.
Są dwie opcje, albo Kościuł przerobił oryginalną septuagintę i uzupełnił 'właściwymi' pasującymi do NT tłumaczeniami, albo Żydzi a szczególnie kopiści od afganistanu po hiszpanię zmuwili się i pozmieniali tekst na złość chrześcijanom.
Oczywiście chrześcijanie domyślnie ufają w tej spraiwe organizacji króra przez 1500 lat karała śmiercią posiadanie Bibli a za oszustów uważają Żydów u których tekst był ogólnie dostępny i zachęcano do kopiowania w jak największej ilości a stare kopie chowano (jak te z qumran).
To powinmo się wziąć pod uwagę w badaniach nad Biblią.
Oczywiście, że nie ma starożytnego potwierdzenia wersji masoreckiej ale są np. całe wersy w septuagincie (szczególnie w izajaszu) które wogóle nie są tłumaczeniem tylko daleko idącą parafrazą.
Ja nie ufam chrześcijanom z powodu całości historycznego podejącia do Biblii. Kopistom naszym ufam bo uważam masową zmowę za niemożliwą a tym bardziej masową pomyłkę.
Najważniejsze pytanie kto, gdzie i kiedy przetłumaczył ten wers? Źródła mówią tylko o pięcioksiągu.
Nie ma też żadnej gwarancji, że to co dzisiaj jest znane jako septuaginta zawiera wogóle to oryginalne tłumaczenie Pięciokisągu. Kto przetłumaczył resztę i kiedy nie wiadomo gdyż tekst ten przez cały czas znajdował się pod kontrolą Kościoła. Dzisiaj nawet katoliccy badacze przyznają, że różni autorzy w różnym czasie tłumaczyli różne księgi i te tłumaczenia różnią się pod względem jakości. Są też znane różne warianty tekstowe septuaginty.
Tekst masorecki z kolei to po prostu oryginalny języz z dodatkiem wokalizacji i nie mimo występowania we wszystkich częściach swiata, bez centralnego autorytetu mającego władzę by kontrolować kopistów. Wariantów jest tylko kilka i różnice to literówki a nie faktyczne różnice treści.
Są dwie opcje, albo Kościuł przerobił oryginalną septuagintę i uzupełnił 'właściwymi' pasującymi do NT tłumaczeniami, albo Żydzi a szczególnie kopiści od afganistanu po hiszpanię zmuwili się i pozmieniali tekst na złość chrześcijanom.
Oczywiście chrześcijanie domyślnie ufają w tej spraiwe organizacji króra przez 1500 lat karała śmiercią posiadanie Bibli a za oszustów uważają Żydów u których tekst był ogólnie dostępny i zachęcano do kopiowania w jak największej ilości a stare kopie chowano (jak te z qumran).
To powinmo się wziąć pod uwagę w badaniach nad Biblią.
Oczywiście, że nie ma starożytnego potwierdzenia wersji masoreckiej ale są np. całe wersy w septuagincie (szczególnie w izajaszu) które wogóle nie są tłumaczeniem tylko daleko idącą parafrazą.
Ja nie ufam chrześcijanom z powodu całości historycznego podejącia do Biblii. Kopistom naszym ufam bo uważam masową zmowę za niemożliwą a tym bardziej masową pomyłkę.
Najważniejsze pytanie kto, gdzie i kiedy przetłumaczył ten wers? Źródła mówią tylko o pięcioksiągu.