2016-03-22, 05:19 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-03-22, 05:19 PM przez gronostaj.)
(2016-03-22, 04:56 PM)Konq napisał(a): A ja miałem na myśli to, że Jezus celowo kazał zabrać na te spotkanie miecze? Ergo: ma współudział w zadaniu cierpienia innemu człowiekowi.
Na to już odpowiedziałem. Choć nie doprecyzowałem, że o Piotra mi chodzi, więc wersja uzupełniona:
(2016-03-22, 03:54 PM)gronostaj napisał(a): To chyba właśnie tak, jak z tym ostrym nożem. Lepiej, żeby [Piotr] nauczył się na odciętym uchu i przy Jezusie, który go skarci i naprawi, niż gdyby później rozpłatał człowieka na pół.
Tak czasem bywa, że trochę cierpienia teraz może zaoszczędzić więcej cierpienia później. Piotr popełnił błąd, wszyscy świadkowie dostali nauczkę, a zgraja zobaczyła świadectwo, że Jezus nie jest byle wywrotowcem. W dłuższej perspektywie suma szczęścia w narodzie się zwiększyła.
Treść powyższego postu odzwierciedla zdanie autora w chwili jego napisania. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania w przyszłości. Jeśli autor powyższego postu gada głupoty, to krzycz na niego.