Wystąpiły następujące problemy:
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.2.14 (Linux)
File Line Function
/inc/class_error.php 153 errorHandler->error
/inc/functions.php 476 errorHandler->error_callback
/global.php 490 my_date
/showthread.php 28 require_once




Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Samobójstwo a plan boży
#25
(2017-01-27, 05:27 PM)Gerald napisał(a): Konq, ja nic nie zawężam. Ja mówię o pożądliwości i Pismo mówi o pożądliwości. To, że masturbacja dotyczy młodych czy starych nie ma znaczenia bo jeśli Paweł kazał wystrzegać się rzeczy związanych z pożądliwością ludziom młodym, jakim był Tymoteusz, to co dopiero dojrzałym.
Ty mówisz, jak robi się to w tzw "świecie", a ja mówię co jest wg mnie i Biblii grzechem a co nie. Chyba nie aspirujesz do bycia ekspertem od tego co się Bogu podoba, a co nie? Ludzie wspólnie robią coraz bardziej dziwne rzeczy i czy to świadczy o tym, że to dobre? Uważasz,że masturbowanie się wspólnie z żoną jest dobre? OK. Jak tam chcesz. Niektóre pary chwalą sobie szybki numer na trawniku....cóż
 Mnie nie interesuje to co kolorowe pisma, albo portale mędrkarskie określają jako "dobre".

Ja z tym nie dyskutuję. Zaznaczam tylko, że coś co Paweł określa jako młodzieńcze pożądliwości, wcale nie jest właściwe młodości. Dla wielu ludzi palenie w wieku młodym jest de facto przestępstwem, nie jest jednak te palenie przestępstwem w wieku dorosłym, pomimo że skutki są takie same. Jeśli, powtarzam jeśli, Paweł pisał o onanizowaniu to po prostu popisał się brakiem wiedzy o seksualności ludzkiej. Żaden problem, bo wszyscy ludzie w tamtych czasach takiej wiedzy nie posiadali. Faktem jest natomiast, że dzieci masturbują się już w macicy. Powodem jest rozregulowana jeszcze, bo się dopiero kształtuje gospodarka hormonalna. Ten sam popęd daje o sobie znać w wieku młodzieńczym i raczej trudno tu mówić, żeby taki młody człowiek w wieku kilkunastu lat wykorzystywał swoje naturalne zdolności do rozmnażania się. Problem w tym, że jest tak, jak napisałem to wyżej, że każdy z nas radzi sobie inaczej z tym "problemem". Zależne jest to od organizmu i naszych genów, które regulują gospodarkę hormonalną. Dla jednych więc wstrzemięźliwość może być jak najbardziej zdrowa, u innych doprowadzi to do nadprodukcji testosteronu co może mieć skutki uboczne. Choćby z tego powodu, że mężczyźni z jego nadmiarem, żyją po prostu krócej.

(2017-01-27, 05:27 PM)Gerald napisał(a): Czy są dowody na to o czym mówisz? Czy są dowody na to, że homoseksualizm jest przypisany w genach?

Myślę, że sam możesz sobie na to odpowiedzieć. Jeśli jesteś osobą heteroseksualną, to po prostu sex z mężczyzną, nawet jeśli jest dla ciebie fizycznie możliwy, nie sprawi ci takiej frajdy jak z kobietą. To nie jest kwestia wyboru naszej woli, tylko reakcji organizmu na daną czynność, a tym samym genów. Oczywiście możesz mi zarzucać, że nie znaleziono genów, na homoseksualizm. Problem w tym, że nie ma także genów na heteroseksualizm, bo po prostu nie wiadomo czego szukać.

Trochę odpowiedzi dają tu szympansy. Mamy dwa gatunki szympansów zwyczajny i karłowaty. U tego pierwszego stosunki homoseksualne zdarzają się z podobną częstotliwością do ludzkich. Ciekawostka jest jednak szympans karłowaty, który z natury jest ... biseksualny. Zarówno samce, jak i samice preferują kontakty z obiema płciami i jest to dziedziczone. Dzieci szympansa karłowatego pozostają biseksualne nawet jeśli są wychowywane w stadzie szympansów zwyczajnych. Cecha ta w znacznym stopniu reguluje życie stadne szympansów karłowatych. Ale to już inna historia. W każdym razie ze względu na swoje preferencje nie trzyma się szympansów karłowatych w ogrodach zoologicznych Smile

Jak to jest u ludzi? Nie wiadomo. Powodem jest jednak to, ze tak naprawdę nie potrafimy jeszcze określić, czym w istocie jest nasz seksualizm. To samo dotyczy definicji homoseksualizmu. W gruncie rzeczy każda kobieta jest w istocie lesbijką i nawet jeśli się będzie zarzekała, to jej organizm zareaguje podnieceniem na widok filmu pornograficznego z udziałem dwóch kobiet. Inaczej jest z mężczyznami, ci zazwyczaj w takiej sytuacji zareagują odrazą w stosunku do filmu z udziałem kochając się mężczyzn. Pomimo to w badaniach statystycznych często obie preferencje są badane pod tym samym kątem.

W każdym razie ostatnie badania pokazują, że można trafnie określić preferencje homoseksualne mężczyzn w ok 30% badając ich geny. Oczywiście wiele jeszcze brakuje, czyli ok. 70%. Problem jest w tym, ze nie wiemy na razie w jakich sektorach takich genów szukać, bo nie wiemy jeszcze wszystkiego o seksualności człowieka w ogóle. Badania nad nią prowadzone są dopiero od od lat 50 XX w. Możemy natomiast w 100 % określić preferencje takich organizmów jak muszki owocówki, których seksualizm jest raczej prosty i to jest właściwy dowód, że jest to możliwe i u człowieka.

Problem jednak polega na tym, jak uważają naukowcy, że homoseksualizm jest w dużej mierze zależny od epigenów. Jest to specyficzny rodzaj genów, które po prostu zarządzają ekspresją innych genów. Może istnieć więc gen na to, że człowiekowi rosną włosy, ale za to, jak bardzo urosną one gęste zarządza inny gen, zwany epigenem. Takie geny są często aktywowane dopiero w późniejszych etapach życia i są zależne od zmian środowiskowych. Możemy więc mieć zapisany nowotwór w naszych genach, ale to czy się on aktywuje, czy rozwinie do przerzutów, albo czy nastąpi jego regresja, zależy od tego, czy natrafi na odpowiednie warunki środowiskowe. Np. palenie może aktywować taki gen, a z drugiej strony, osoby nie będące genetycznie obciążane nowotworem mogą palić przez całe swoje długie życie.

A więc to, że genetycznie jesteśmy obciążeni homoseksualizmem, wcale nie przesądza, że będziemy homoseksualni w dorosłym życiu. Problem w tym, że nie wiemy jakie czynniki mogą mieć na to wpływ. Najczęściej wskazuje się po prostu kwestię przeludnienia. Po prostu statystycznie częściej homoseksualizm ujawnia się w rodzinach, w których jest wielu synów. W takich rodzinach szansa na to, że każdy następny syn może okazać się homoseksualistą zwiększa się o 6% z każdym nowym dzieckiem.

(2017-01-27, 05:27 PM)Gerald napisał(a): Do przepełnienia ludności dojść nie może Konq. Świat ma tyle zasobów ile mu trzeba, a przepełnione są jedynie aglomeracje miejskie. Wiesz ile jest wolnego miejsca na ziemi, ale ludzie wolą się tłoczyć w miastach

Wydaje mi się, że sam tu odpowiadasz sobie na własne pytanie. Ludzie nie dlatego tłoczą się w aglomeracjach miejskich, bo tak im się podoba. Po prostu stajemy się zależni od coraz większej ilości innych ludzi. Na przykład jeśli chodzi o dostęp do opieki zdrowotnej to jest ona bardziej dostępna w miastach, a coraz więcej osób jej potrzebuje. Jest to więc efekt przeludnienia. Rozparcelowanie ludzi po prowincjach nic nie da, bo po prostu nie dadzą oni sobie rady.

(2017-01-27, 05:27 PM)Gerald napisał(a): Nie musisz mi mówić jak ludzie osiągają fortunę bo nie to jest celem człowieka na ziemiWink
Jezus pewnemu młodzieńcowi kazał rozdać całą jego fortunę więc nie o bogacenie się chodzi

Z przykrością zauważam, że to właśnie ludzie z wiązani z religią rzadziej realizują ten cel. Przykładem jest tu kwestia uchodźców, a Sprawa Polska. Choć w Ameryce to obecnie nawet nie kryje się z kim jest związany obóz religijny i komu kibicuje.


Wiadomości w tym wątku
Samobójstwo a plan boży - przez raven - 2017-01-21, 02:07 AM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez jumi - 2017-01-21, 07:12 AM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez raven - 2017-01-21, 02:08 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Konq - 2017-01-26, 04:32 AM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez raven - 2017-01-26, 01:01 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Gerald - 2017-01-26, 01:45 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez raven - 2017-01-26, 08:11 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Gerald - 2017-01-27, 09:53 AM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Konq - 2017-01-27, 04:01 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Gerald - 2017-01-27, 05:27 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Konq - 2017-01-27, 06:51 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Gerald - 2017-01-27, 07:29 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Konq - 2017-01-28, 12:16 AM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Gerald - 2017-01-28, 09:20 AM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Konq - 2017-01-28, 10:09 AM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Przemeks - 2017-01-28, 09:50 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Gerald - 2017-01-29, 08:55 AM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Młodszy brat Szefa - 2017-01-29, 03:36 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Konq - 2017-01-29, 05:37 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Gerald - 2017-01-21, 09:42 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez raven - 2017-01-22, 02:21 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Gerald - 2017-01-22, 11:57 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Powała - 2017-01-22, 05:26 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Eliahu - 2017-01-26, 11:35 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez raven - 2017-01-26, 11:41 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Konq - 2017-01-26, 11:49 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez raven - 2017-01-26, 11:54 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Konq - 2017-01-27, 03:59 AM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Eliahu - 2017-01-26, 11:47 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez danielq - 2017-01-27, 12:13 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Konq - 2017-01-27, 02:09 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez Gerald - 2017-01-27, 03:09 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez danielq - 2017-01-27, 03:41 PM
RE: Samobójstwo a plan boży - przez jumi - 2017-01-28, 04:21 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości