2017-02-05, 07:05 AM
Żeby rozliczać władzę z jej czynów trzeba być co najmniej jej równym, o ile nie być nad nią. A mnie jakoś szczególnie do polityki nie ciągnie.
Kto przede mną odpowiada? Wydaje mi się, że każdy kto w jakimś stopniu przeciwko mnie zawinił. Pytanie tylko, co należy zrobić, jeśli ktoś np. szkaluje Twoje imię. Co z moją godnością? Czy mam się wtedy zamienić w potakiwacza i udawać, że dany człowiek gra fair w stosunku do mnie?
Kto przede mną odpowiada? Wydaje mi się, że każdy kto w jakimś stopniu przeciwko mnie zawinił. Pytanie tylko, co należy zrobić, jeśli ktoś np. szkaluje Twoje imię. Co z moją godnością? Czy mam się wtedy zamienić w potakiwacza i udawać, że dany człowiek gra fair w stosunku do mnie?