Cytat:Sam osobiście także często odpowiadam na takie pozdrowienia zgodnie z przyjętą etykietą. Po prostu nie chcę robić sensacji wokół tego w co wierzę, a co nie jeśli spotkanie z daną osobą dotyczy czegoś innego.
To się nazywa hipokryzja?Czy jakoś inaczej?
Inaczej "święty spokój"
Spoko, ja to bardzo rozumiem. Sam jestem "święty spokój"