2017-04-21, 06:58 PM
Po pierwsze: kreacjonizm i ateizm to nie są jedyne dwa poglądy na rzeczywistość i nie trzeba między nimi wybierać. Wmawiają nam to fundamentalistyczni pastorzy i wojujący ateiści, ale to nie jest prawda. Jest całe spektrum innych możliwości.
A po drugie: nauka nie dlatego uważa, że ma rację, bo kiedyś tam coś się udało wyjaśnić. Po prostu nauka ma pewne metody, które zwiększają szanse dotarcia do prawdy i opierają się na prawdopodobieństwie. Na przykład proces peer review powoduje, że w naukowym czasopiśmie będzie zazwyczaj mniej bzdur niż w gazecie kreacjonistycznego instytutu, gdzie bez weryfikacji publikuje się wynurzenia każdego, kto tylko ideologicznie zgadza się z linią organizacji.
To nie jest religia, nie ma kasty kapłanów, każdy może poznawać i uprawiać naukę. Żadnego monopolu tu nie ma. Ale docieranie do prawdy wymaga czasu i wysiłku. Trzeba czytać, porównywać, analizować i metaanalizować, i nigdy nie można spocząć na laurach :-)
A po drugie: nauka nie dlatego uważa, że ma rację, bo kiedyś tam coś się udało wyjaśnić. Po prostu nauka ma pewne metody, które zwiększają szanse dotarcia do prawdy i opierają się na prawdopodobieństwie. Na przykład proces peer review powoduje, że w naukowym czasopiśmie będzie zazwyczaj mniej bzdur niż w gazecie kreacjonistycznego instytutu, gdzie bez weryfikacji publikuje się wynurzenia każdego, kto tylko ideologicznie zgadza się z linią organizacji.
To nie jest religia, nie ma kasty kapłanów, każdy może poznawać i uprawiać naukę. Żadnego monopolu tu nie ma. Ale docieranie do prawdy wymaga czasu i wysiłku. Trzeba czytać, porównywać, analizować i metaanalizować, i nigdy nie można spocząć na laurach :-)