2017-04-22, 04:20 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-04-22, 05:32 AM przez Gerald.
Powód edycji: literówki
)
Cytat:PrzemeksNie przejmuj się, nikt nie ma argumentów, ani dowodów. Moim zdaniem nie o to chodzi w wierze.
Widzisz Geraldzie, sprawa jest taka, że mam mało argumentów na poparcie kreacjonizmu
Zgadzam się jak najbardziej z Mateuszem.
Wiara to nie jest wybór między Ewolucją, Kreacjonizmem, nauką czy ateizmem. Wiara nie polega na wiązaniu się emocjonalnym z jakąkolwiek ideologią czy światopoglądem czy czymkolwiek tam, jak zwał, tak zwał.
Podobno wiara chrześcijańska polega na wiązaniu się z Jezusem Na śmierć i życie.
I z czasem dochodzę do wniosku, że chrześcijaństwo to nie jest wersja light, jaką przedstawia się gdzieniegdzie.
Wiedza to jeszcze nie mądrość. Wiedza to tylko wiedza, a wiemy wciąż malutko...
Jak to mówią:
Treścią mądrości jest bojaźń Pańska, rozsądkiem - poznanie Świętego. Księga Przysłów 9
Niektórzy myślą, że jak będą budować teorię przeciwstawną dla teorii ewolucji, to Bóg i Jego istnienie będzie bardziej wiarygodne.
A ja pytam po co ludzie chcą uwiarygadniać Boga?
Czy to czasem nie jest głupiutkie już w samym założeniu?
Jezus powiedział wyraźnie:
Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym.6:45
Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą uczniami Boga. Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie
No...... to o co tu kruszyć kopie? Czy nie szkoda czasu i życia na pierdoły?