@Probus
Nie wydaje mi się.
Zakładając, że obaj są normalni powinni tekst tej deklaracji uważać za oczywistość i pewnie uważają. To tak jak dwie strony wojny pytać czy chcą pokoju. Oczywiście zawsze obydwie walczą o pokój, nigdy nie było tak aby ktoś mówił "prowadzę wojnę bo lubię śmierć i zniszczenie", albo "prowadzę debatę i kłócę się mimo, że nie mam racji".
Jedyne prawdziwe pytanie to: "kto ma rację?", albo inaczej: "jaka jest prawda?".
I dlatego kreacjoniści nie chcą odpowiedzieć na moje proste pytanie?
JAK ON TO ZROBIŁ?
Nie wydaje mi się.
Zakładając, że obaj są normalni powinni tekst tej deklaracji uważać za oczywistość i pewnie uważają. To tak jak dwie strony wojny pytać czy chcą pokoju. Oczywiście zawsze obydwie walczą o pokój, nigdy nie było tak aby ktoś mówił "prowadzę wojnę bo lubię śmierć i zniszczenie", albo "prowadzę debatę i kłócę się mimo, że nie mam racji".
Jedyne prawdziwe pytanie to: "kto ma rację?", albo inaczej: "jaka jest prawda?".
I dlatego kreacjoniści nie chcą odpowiedzieć na moje proste pytanie?
JAK ON TO ZROBIŁ?