2017-06-30, 06:33 PM
(2017-06-30, 05:46 PM)petrus z a napisał(a): Odejście, bo gdzieś tam coś się stało, też uważam za ucieczkę. Ale gdy ktoś mówi że odszedł bo przez ileś tam lat był gwałcony, i dopiero po wielu latach zdecydował się odejść, to w większości wypadków wiem że mogło tak być. Wiesz dlaczego? Bo wiem jak działają sekty.
Sorry ale my tu rozmawiamy o sytuacji, że ktoś odchodzi, bo taka sytuacja nie przydarzyła się mu, tylko gdzieś w odległej Ameryce. Krótko mówiąc - ludzie odchodzą, bo grupa ludzi zniesławiła grupę, wbrew jej zasadom zresztą. Bardzo proszę, przeczytaj wątek, zanim zaczniesz go komentować, lub wmawiać innym, np. mi, że tolerują gwałty w sektach.