(2017-07-02, 09:01 PM)Młodszy brat Szefa napisał(a):Może je Jezusa żywcem i mimo mocy nie ma z tym problemu?(2017-07-02, 02:47 PM)joann071 napisał(a): Ale i tak źle czyni, skąd ma to wiedzieć, skoro starsi od niego co pamiętają inne czasy robią to samo! Pewnie ten Marcin coś przeczytał z Tysiąclatki, ale już mógł być zasugerowany przez coś, przez kogoś, o jakiej wielkiej obfitości mówi Bóg.
Czyli co złego robi? Trochę chaotycznie napisałaś i się połapać nie mogę...
Myślisz, że Jezus nie ma z tym problemu, że Go nagminnie i notorycznie żrą?
Jak widać ja mam z tym duży problem w sensie z żarciem...