(2018-04-26, 06:23 PM)bartekulka napisał(a): Jaki jest sens życia dla każdego człowieka, taki ogólny, uniwersalny, powszechny?
Dla każdego, takiego gościa żyjącego 3 tys lat temu i tego, który będzie żył za 100 lat?
Zadajesz kosmicznie dziwne pytania.
Jaki jest ulubiony kolor dla każdego człowieka, taki ogólny, uniwersalny, powszechny?
Widzisz już problem? ;-)
Pytasz o bardzo nieprecyzyjne i emocjonalne pojęcia w taki sposób, jakby były z góry zdefiniowane i na sztywno każdemu narzucone. Więcej, nawet zakładasz, że to będzie takie samo dla wszystkich.
To jest w ogóle problem z filozofią. Rzuca się jakieś mętne pytanie o słowa, typu "co to jest wiedza?" i potem debatuje o tym tysiące lat, znajdując dziury w każdej definicji. Szkoda czasu na takie zabawy. Pytania muszą być konkretne, żeby dało się na nie konkretnie odpowiedzieć.
Konkretne pytanie to na przykład "co daje człowiekowi poczucie sensu życia". I odpowiedź brzmi: każdemu co innego.