@Daniel
1 - konsekwencją grzechu jest śmierć. Zmarły przestaje istnieć/działać. Jest jednak dla niego możliwość zmartwychwstania umożliwiona dzięki ofierze Jezusa i tego jakie było stanowisko zmarłego wobec zamierzenia Bożego.
Jeśli coś przestaje działać, nie znaczy że i automatycznie przestaje istnieć. Jest, tyle, że zepsute.
Śmierć nie jest synonimem nieistnienia.
Widzimy, iż ludzkie ciała po śmierci nie mają życia.
Biblia mówi, że podczas zmartwychwstania wszyscy otrzymają inne, przemienione ciała - wieczne (nasze obecne ciała wiecznymi nie są).
2 - po śmierci jakaś cząstka uchodzi gdzieś i funkcjonuje „z automatu” w innym miejscu lub ciele (np reinkarnacja).
Reinkarnacja jest wiarą w zamianę ciała fizycznego na inne ciało fizyczne (ludzi, zwierząt itp.)
Zmartwychwstanie to zamiana ciała fizycznego na inne niż materialne.
"Cząstka", o której wspomniałeś, to po prostu dusza (psyche). Jesteśmy więc istotami psychofizycznymi.
Podczas zmartwychwstania zmieni się "opakowanie" - jak pisałeś wcześniej - czyli ciało, ale (dusza) nie ulegnie zmianie. Z tej prostej przyczyny, że po zmartwychwstaniu jest sąd. Dusza nie ulegnie przemienieniu, bo wtedy sądziłoby się inną, zmienioną osobę (gorszą lub lepszą).
Innymi słowy - sąd nie może się odbyć bez zmartwychwstania, bo żaden sąd nie sądzi martwych.
Po wyjawieniu win nie nastąpi unicestwienie - tu już także nowe ciała będą wieczne. My (dusza) już takimi jesteśmy, a ponieważ niemożliwe jest, abyśmy po pierwszej śmierci mogli trafić do "pamięci" Boga, do czasu zmartwychwstania będziemy na "nośnikach". Biblia wskazuje na dwa.
Danielu, czym wg Ciebie jest ofiara Jezusa?
1 - konsekwencją grzechu jest śmierć. Zmarły przestaje istnieć/działać. Jest jednak dla niego możliwość zmartwychwstania umożliwiona dzięki ofierze Jezusa i tego jakie było stanowisko zmarłego wobec zamierzenia Bożego.
Jeśli coś przestaje działać, nie znaczy że i automatycznie przestaje istnieć. Jest, tyle, że zepsute.
Śmierć nie jest synonimem nieistnienia.
Widzimy, iż ludzkie ciała po śmierci nie mają życia.
Biblia mówi, że podczas zmartwychwstania wszyscy otrzymają inne, przemienione ciała - wieczne (nasze obecne ciała wiecznymi nie są).
2 - po śmierci jakaś cząstka uchodzi gdzieś i funkcjonuje „z automatu” w innym miejscu lub ciele (np reinkarnacja).
Reinkarnacja jest wiarą w zamianę ciała fizycznego na inne ciało fizyczne (ludzi, zwierząt itp.)
Zmartwychwstanie to zamiana ciała fizycznego na inne niż materialne.
"Cząstka", o której wspomniałeś, to po prostu dusza (psyche). Jesteśmy więc istotami psychofizycznymi.
Podczas zmartwychwstania zmieni się "opakowanie" - jak pisałeś wcześniej - czyli ciało, ale (dusza) nie ulegnie zmianie. Z tej prostej przyczyny, że po zmartwychwstaniu jest sąd. Dusza nie ulegnie przemienieniu, bo wtedy sądziłoby się inną, zmienioną osobę (gorszą lub lepszą).
Innymi słowy - sąd nie może się odbyć bez zmartwychwstania, bo żaden sąd nie sądzi martwych.
Po wyjawieniu win nie nastąpi unicestwienie - tu już także nowe ciała będą wieczne. My (dusza) już takimi jesteśmy, a ponieważ niemożliwe jest, abyśmy po pierwszej śmierci mogli trafić do "pamięci" Boga, do czasu zmartwychwstania będziemy na "nośnikach". Biblia wskazuje na dwa.
Danielu, czym wg Ciebie jest ofiara Jezusa?