2019-11-30, 08:15 PM
(2019-11-28, 07:04 PM)Przemeks napisał(a): Mam jeszcze pytanie odnośnie dwóch spraw.
1. Jaki sens miało mówienie Jezusa o tym, że faryzeusze to obłudnicy? Bo Jezus raczej zdawał sobie sprawę, że ich nie przebudzi w ten sposób, iż zacznie krytykować ich działania.
Wszyscy jesteśmy obłudnikami.
Moim zdaniem tu tylko chodzi o szarżę. Jezus nie krytykował "maluczkich" obłudników bo nie mieli, aż takiego wpływu na innych. Krytykował tych, którzy wpływ mieli, a udawali świętych. Ludzie się nie zmienią, za bardzo. Jezus nie krytykował poszczególnych ludzi z imienia. Krytykował postawę "wiodących"
Fakt, taka krytyka nie zmienia na lepsze, chyba, raczej budzi sprzeciw i bunt, ale może dać do myślenia, jeśli ktoś zechce pomyśleć. Zależy od autorytetu wypowiadającego. Jezus zbyt dużego autorytetu chyba nie miał wśród faryzeuszy