2020-09-29, 09:06 PM
Cytat:O tym kto zasługuje a kto nie to nie nam decydować. Biblia zapowiada, że powołanie do nieba będzie się wiązać z dodatkowymi obowiązkami. (Mat 19:28; Obj 5:9,10)Ja Ciebie nie pytam, Drogi Danielu, czy nam decydować czy nie kto dostanie się do nieba. Ja chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie wykluczasz pewne osoby - tzn. te, które żyły przed Chrystusem, a włączasz tylko te, które żyły po śmierci Chrystusa.
Ponadto w przedstawionych przez Ciebie fragmentach nie widzę dodatkowych obowiązków, które miałyby spotkać osoby tam żyjące, a nawet jeśli takowe byłyby to wcale nie musi oznaczać że te osoby miały by z tego tytułu jakieś dodatkowe trudności. Pamiętajmy, że trud jaki spotyka grzesznego człowieka jest następstwem grzechu, a nie jest koniecznym towarzyszem pracy.
Jest na pewno wielu ludzi, którzy by chcieli znaleźć się w niebie, i jeśli rzeczywiście nie mają żadnych szans na dotarcie tam, to potrzeba im to jasno wyłożyć. Nie będę tutaj odbiegał zbytnio od tematu i zawracał Ci i tym którzy to czytają głowy naukami Kościoła rzymskokatolickiego, bo te w Polsce raczej większość zna. Ale wydaje mi się, że w kraju w którym naucza się, że albo pójdzie się do nieba, albo do piekła, potrzeba położyć większy nacisk na nauczanie o nauce o zmartwychwstaniu do życia na Ziemi i w Niebie.
Przyznaję, że może nieco pobieżnie znam naukę świadków o roku 1914 - może częściowo z mojej winy, a może częściowo nie - ale takie są fakty. Dlatego popraw mnie jeśli coś mylę. Do mnie czasami trzeba drukowanymi. Czy w Twoim zborze są osoby, które twierdzą, że mają ducha świętego, jak to w ogóle wygląda w praktyce? Wiem ze źródeł, że tylko te, osoby, które mają nadzieję na życie w niebie, to znaczy te które twierdzą że mają ducha św. spożywają emblematy. Ta praktyka jest dla mnie niezrozumiała i nie widzę potwierdzenia jej w Biblii.
Dodam jeszcze, że zapewne niektóre osoby myślą, że im wyżej tym przyjemniej, trochę na sposób tego świata. Trudno w tej materii coś orzekać, ale coś mi podpowiada, że w Królestwie Niebieskim nie będzie takich nierówności jak dzisiaj na Ziemi.