Cytat:W czytaniu Biblii, jak za pewne słyszałeś, ważne jest aby wierzyć w to, co w niej jest napisane.
No właśnie nic takiego nie słyszałem. Wręcz przeciwnie, chrześcijanie ciągle mi powtarzają, że najważniejsze to do Biblii podejść z otwartym umysłem i bez wstępnych założeń. No to jak jest w końcu: trzeba podejść bez założeń czy od razu z wiarą?
Cytat:Ty natomiast z jednej strony powołujesz się na cytat, że Adam był synem bożym, z drugiej strony negujesz to, co nie pasuje do Twojej tezy, to znaczy 2 List Piotra.
Ej, ale przecież było inaczej.
Ktoś podał argument, że w księdze Hioba określenie "syn Boży" dotyczy szatana, dlatego w Rodzaju musi chodzić o upadłych aniołów. Ja uważam taki argument za absurdalny, dlatego pokazałem, że w innych częściach Biblii to określenie dotyczy też Adama, więc jeśli tak, to Adam musiał być aniołem. To miała być prezentacja absurdu takiego rozumowania, które wyciąga pojedyncze słowa z kompletnie innych ksiąg
Cytat:Jeśli chodzi o gigantów - jeśli przyjmiemy, że to aniołowie byli odpowiedzialni za ich płodzenie, nasuwa się pytanie od jakiego momentu nie mają oni dostępu do aktywności seksualnej na Ziemi.
Jeśli przyjmiemy, że to zwykli ludzie płodzili gigantów, to z kolei można by zapytać, dlaczego dzisiaj nie rodzą się mityczni herosi.
No dokładnie.
Ja bardziej zadaję te pytania, bo chcę się dowiedzieć, jakie jest wasze stanowisko na ten temat. Czyli co - "synowie Boży" to były anioły, które przebrały się za ludzi i miały z nimi seks, ale w pewnym momencie, jakiś czas po Potopie, Bóg zabrał im taką możliwość i wtrącił do więzienia w Tartarze?
Czy w takim razie jest opcja, że dalej żyją ich potomkowie?