Cytat: Wygrywasz jakąś wypowiedź z kontekstu i majstrujesz z tego zarzut.
W przypadku niewolnictwa i sabatu robisz podobnie.
Nieładnie
Ej, kolego!
Kto tu majstruje:
Cytat:Ujrzeli to Piotr, Jakub i Jan i mówią to kolejne wersety w następnym rozdziale.
Podczas gdy Biblia mówi:
Cytat:Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim».
Gdzie dokładnie w Biblii ktokolwiek ujrzał te pogrubione rzeczy?
Co do pozostałych twoich zarzutów już się odniosłem wyprzedzająco:
Cytat:Ja wiem, że na to wszystko jest jakieś metaforyczne wytłumaczenie. W paru miejscach trzeba nagiąć gramatykę oryginału, ale zawsze, bardzo chcąc, wymyśli się Bogu jakieś usprawiedliwienie. Tyle, że ja po prostu nie ufam osobom, które się tak pokrętnie tłumaczą.
Po prostu masz tendencję do sklejania ze sobą powyrywanych fragmentów zupełnie różnych ksiąg, ignorowania kontekstu i zalewania tego ścianą tekstu, żeby wyglądało jak argument. Jak ktoś nie wie o czym mowa - może to i skuteczne. Ale nie ze mną te numery
Jeszcze jedno. Ja cię nie próbuję przekonać. To nie ma sensu, bo choćby przysłowiowe skały srały, ty i tak będziesz wierzył w to, w co wierzysz, niezależnie od argumentów przeciw. Próbuję teraz tylko przedstawić, dlaczego ja osobiście nie mam ochoty spędzać czasu z osobą, która postępuje w taki sposób, jak Bóg opisany w Biblii.