2020-11-18, 07:32 PM
@Przywołaniedotablicy
A niby jakie są różnice?
Aaaa..To sorry
A mikroewolucja to niby czym różni się od makroewolucji?
I tu bardzo proste pytanie: Jakie geny nie mogą ulec zmianom?
Czyli w którym momencie przemiany materii nieożywionej w ożywioną musi ingerować Inteligentny Stwórca?
Która teoria naukowa dowodzi tego, że Bóg nie istnieje?
Konkretnie to ty ty masz tendencje rzucania definicjami, które tłumaczysz w prosty sposób "nie chce mi się o tym rozpisywać".
(2020-11-18, 03:22 PM)Daniel napisał(a): A więc: rodzaje to nie to samo co gatunki...
A niby jakie są różnice?
(2020-11-18, 03:22 PM)Daniel napisał(a): ...i nie chce mi się o tym rozpisywać.
Aaaa..To sorry
(2020-11-18, 03:22 PM)Daniel napisał(a): W obrębie rodzaju mogą zachodzić zmiany.
Mikroewolucja.
A mikroewolucja to niby czym różni się od makroewolucji?
(2020-11-18, 03:22 PM)Daniel napisał(a): Tak jak zmiany mogą zachodzić np w pewnych obszarach programu. Zachodzą, bo tak zaprogramował to programista, który zadbał też przy okazji o to by program nie ulegał niczym nie ograniczonym zmianom i się przy tym nie rozsypał.
I tu bardzo proste pytanie: Jakie geny nie mogą ulec zmianom?
(2020-11-18, 03:22 PM)Daniel napisał(a): „A np rzekome „spontaniczne powstanie życia z materii nieożywionej”? Ani to obserwowalne ani potwierdzone, ani powtarzane.
Bez ingerencji inteligentnego Twórcy, który w świadomy sposób to zrobił wręcz nieprawdopodobne.
Podobnie jak osuszenie kawałka morza by mógł przejść naród.”
Ja uważam, że bez inteligentnego Twórcy to nie tylko nieprawdopodobne a wręcz NIEMOŻLIWE.
Czyli w którym momencie przemiany materii nieożywionej w ożywioną musi ingerować Inteligentny Stwórca?
(2020-11-18, 03:22 PM)Daniel napisał(a): Eliahu, nie odrzucam nauki. Choć niestety z wielu naukowców podchodzi fanatycznie do tematu i odrzuca Boga, przez to każą wierzyć w nieprawdopodobne, niepotwierdzone teorie.
Która teoria naukowa dowodzi tego, że Bóg nie istnieje?
(2020-11-18, 03:22 PM)Daniel napisał(a): Eliahu, dziękuję za wytłumaczenie o co może chodzić Konqowi.
Nasze rozmowy niestety mają tendencje do potykania się o definicje i po x postach już nie wiadomo o co na początku chodziło.
Konkretnie to ty ty masz tendencje rzucania definicjami, które tłumaczysz w prosty sposób "nie chce mi się o tym rozpisywać".