2020-11-24, 11:45 AM
(2020-11-21, 05:30 PM)Daniel napisał(a): Chcesz pogadać o tym, że psy upodobniają się do właścicieli? Albo twórców rasy?
Chyba nie.
Przybliż o co Ci chodzi
Nie, chcę powiedzieć coś przeciwnego.
Nie jest ważne kto stworzył jaką rasę. Nie jest ważne jaki przyświecał jej pierwotny cel. Współczesny Russell Terier jest już przecież innym psem, niż w czasach pastora Russella. Nie jest ważne z punktu naukowego. Z tego punktu ważne jest jakie mechanizmy przyrody, wykorzystali twórcy ras, aby dojść do tego, co znamy pod pojęciem rasy dzisiaj, czyli fakt dziedziczenia i losowości. Natomiast nikt nie podważa tu faktu, że człowiek nadał jakiejś rasie kierunek rozwoju. Po prostu nie podlega to analizie naukowej.
To samo dotyczy biogenezy. Nauka nie podważa tu faktu, że tak naprawdę ktoś mógł sterować tak procesami chemicznymi, aby doprowadzić do powstania życia. Po prostu to nie podlega analizie nauki. Nie podlega, bo nie sposób jest widząc jakieś dzieło, powiedzieć kto był jego autorem, nie znając inspiracji tegoż autora. I nie sposób jest widząc jakąś rasę psa, tylko na podstawie tego poznać kto był twórcą tej rasy.
Co się zaś tyczy przypadkowości, czy spontaniczności powstawania życia, to zawsze tak to będziemy musieli określać, jeśli nie znamy w danej chwili wszystkich czynników, które stały za danym zjawiskiem. Tak jest po prostu uczciwie.
(2020-11-21, 05:30 PM)Daniel napisał(a): Jak myślisz, dlaczego Jezus w przypowieściach chcąc pomóc uczniom zrozumieć jaki jest Bóg mówił o ojcu, właścicielu winnicy itp?
Pewnie chodzi o podkreślenie, że patriarchat jest wartościowym, według niego, zjawiskiem?