Wystąpiły następujące problemy:
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.2.14 (Linux)
File Line Function
/inc/class_error.php 153 errorHandler->error
/inc/functions.php 476 errorHandler->error_callback
/global.php 490 my_date
/showthread.php 28 require_once




Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nawrócenie. Od zera.
#63
(2020-12-16, 07:49 PM)Eliahu napisał(a): Nie.

Ale Islam może.
To teraz podaj jakich świadków i o czym dokładnie świadczyli? I jak to jest pokazane w Koranie? No i "zewnętrzne" poparcie tak jak posiada chrześcijaństwo jak dasz radę.......

Chrześcijaństwo posiada świadków, oprócz rzeszy zwolenników(którzy się jeszcze nie narodzili na nowo w Chrystusie)..... tych ostatnich to ma najwięcej na świecie, ale to nie jest argumentem dla chrześcijaństwa.....  widzę, że jest tu problem z załapaniem kontekstu argumentu.

(2020-12-16, 07:49 PM)Eliahu napisał(a): Z kolei mormonizm posiada świadectwa cudów z ORYGINALNYMI PODPISAMI świadków.
Wskaż jakie cuda i podaj świadków? Oraz wskaż o czym świadczyli i gdzie to jest napisane w ich Księdze Mormona?

Mormoznizm ma więcej wspólnego z Islamem, niż z innymi religiami, w końcu to Joseph Smith wzorował się na swoim mentorze Mohammedzie. Ba.... zarówno Mohammet, jak i Smith twierdzą, że odwiedził ich anioł......  A dowody? świadkowie? Coś w archeologii może?

Podczas gdy większość świata odrzuciła politeizm, Arabowie późno porzucili swoją wieczną historię pogaństwa… dzięki bezpośredniemu wpływowi chrześcijan. 
Dzisiejsi muzułmanie wierzą w mit, że Mahomet wprowadził monoteizm na obszarze wokół Mekki i ogólnie Arabii. Prawda jest taka, że Mahomet znudził się chrześcijanami nieustannie głoszącymi monoteizm innym Arabom, wiedząc w głębi serca, że mieli rację w swojej krytyce arabskiego pogaństwa. Nie ma wątpliwości, że chrześcijanie w swojej ewangelizacji mieszkańców Mekki oskarżali Arabów o pogaństwo i politeizm. Chrześcijanie krytykowali tych, którzy czcili 260 pogańskich bogów w Kabah i proponowali chrześcijaństwo jako znacznie wyższą religię monoteistyczną. W głębi serca Mahomet wiedział, że chrześcijanie mają rację i mają lepszą religię monoteizmu. Ale obecnie niektórzy muzułmanie zupełnie nie zdają sobie sprawy z faktu, że monoteizm był szeroko głoszony przez chrześcijan przed, w trakcie i po powstaniu Mahometa. Była to dobrze znana teologia i Arabowie ją znali.

Mekkańczycy mieli liczne kontakty z chrześcijanami. W międzyczasie ziarno monoteizmu zostało zasiane na całym Półwyspie Arabskim. ... Nadszedł czas na odrodzenie religijne. Mahomet był tylko jednym z wielu głosicieli monoteizmu w Arabii tamtych czasów. Sytuacja religijna Arabii, a zwłaszcza Mekki, jaka była pod koniec szóstego wieku, musiało być wielu poważnych ludzi, którzy byli świadomi próżni i chcieli znaleźć coś, co zaspokoi ich najgłębsze potrzeby i Mohammet wstrzelił się z jej zaspokojeniem.......
Ojcowie Kościoła od początku pokazywali że Islam jest herezją.


A Mormonizm...? Ani nie potrafi wykazać/uwiarygodnić swoich początków, jak ten ich "Nefi"(rzekomo pochodzący od Neftiego ze Starego Testamentu), który również rzekomo przedostał się do Ameryki, gdzie wtedy jeszcze jej nie odkryto nawet... a co tu mówić o możliwości podróżowania na takie odległości, to ani jednej wzmianki historycznej ani o nim, ani jednego rękopisu, ani kompletnie nic w archeologii o działaniach Nefiego i "ewangelizacji" Amerykanów - jakieś teorie o przepowiedniach i znakach, przerwa na jakieś tysiące lat, aż pojawiły się "złote płyty". Do tego "złote płyty", których w ogóle nie ma, a widziało je rzekomo max. 3 świadków, z których jeden je dotknął - więc nie wiem jak się ma to do świadectw chrześcijańskich z ogromnym poparciem zarówno w ilości świadków, historii i archeologii.

Do tego sam Joseph Smith pytany jak przetłumaczył ten niezrozumiały język ze złotych płyt, odpowiadał, że dzieła tego dokonał "mocą i darem Boga”, gdy jednak był naciskany, dodał też, że "zamysłem Pana było nie wyjawiać światu wszystkich szczegółów związanych z ujawnieniem Księgi Mormona".

Eliahu, jak już rzucasz jakieś argumenty, a dziwię się że wspomniałeś mormonów - bo albo nie masz o nich wiedzy, albo chcesz się teraz ośmieszyć? To teraz wykaż ich siłę i wiarygodność religii mormonów przewyższającą i pewnie dyskredytującą religię chrześcijaństwa? Konkrety proszę?
Inaczej to jest kolejna gdybologia, czysta spekulacja, ktora ma na celu stworzyć wrażenie istotności jakiegoś argumentu, tylko że "pustego".

(2020-12-16, 07:49 PM)Eliahu napisał(a): A FBI posiada tysiące zeznań o porwaniach przez kosmitów.
W tym momencie widzę, że nawet budujesz argument przeciwko Staremu Testamentowi i ich świadectwom? Bo chrześcijaństwo tylko kontynuuje to co przejęło z judaizmu, w końcu zbawiciel był Żydem z rodu Judy.  
Udowodnisz, że judaizm głosi prawdziwego Boga? Czy jak pokazujesz tym przykładem z "FBI" własnej religii też nie możesz wierzyć?

(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): Zgodzę się w 100%, że zrobił to kościół. Tylko, że moim zdaniem kościół się pomylił. Smile

Podałeś wreszcie źródła - dzięki - i sam powinieneś w nich widzieć problem. Do końcówki II wieku to są tylko cytaty, ale autor cytatu nie jest podany. W końcówce II wieku zaczyna się pojawiać tytuł "Ewangelia Mateusza" u OK, i również wtedy zaczyna się pojawiać w manuskryptach. Czyli: gdzieś wtedy upowszechniła się tradycja o ewangeliście Mateuszu jako autorze tej greckiej Ewangelii. Czy jest ona wiarygodna? Nie wiadomo.
A co ze świadectwami apostołów? Już Klemens Rzymski wiedział o Mateuszu. To że manuksrypty odkryto później nie zmienia faktu, że je spisano i ze była tradycja ustna, skąd by inaczej Ojcowie czerpali wiedzę i byli w tak duzym stopniu jednomyślni? Zresztą spisywanie Ewangelii i Listów odbywało się już od lat 50-tych. Zbyt dużo materiałów i świadectw, aby stwierdzić, że Kościół się pomylił.

(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): Inny problem: w twojej teorii Mateusz napisał teksty w dwóch językach, hebrajskim i greckim. Ale osoby mające umiejętność pisania i kompozycji na takim poziomie w dwóch językach były w starożytności bardzo rzadkie, to by musiał być szczyt elity intelektualnej. Nie brzmi w ogóle jak poborca podatków na prowincji.

Dla porównania, na ten moment z I wieku mamy tylko jeden przykład Żyda z Palestyny, który umiał pisać po grecku. Jest to Józef Flawiusz. Porównaj sobie życiorys. Gość był starannie wykształcony, z bardzo bogatej rodziny, pracował pod osobistym patronatem cesarza, z którym zresztą się przyjaźnił. Także umiejętność porządnego pisania to nie było wtedy byle co Smile

Dlatego, w obliczu braku informacji na temat autora z pierwszych 100 lat od powstania tekstu, ja bym przyjął, że był to raczej jakiś dobrze wykształcony Żyd z obszarów, gdzie mówiło się i pisało przede wszystkim po grecku. Tak też podaje Wikipedia i jest to obecnie pogląd większości biblistów, oprócz fundamentalistów chrześcijańskich.
Niekoniecznie, jest więcej przesłanek......

Mateusz pochodził z zamożnej rodziny, o czym świadczy wystawianie przez niego uczty dla celników:
"(29) Potem Lewi wyprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do stołu. "(Łk5)
Przy takiej uczcie trzeba mieć i służbę - a kogo na to stać było w tamtych czasach? Tak samo tylko przełożony wystawiał uczty swoim poddanym według tamtejszej tradycji.
Kolejna rzecz, był bogaty, więc stać było go na szkołe i jako żyd z pewnością się kształcił, a jak wiesz Żydzi przywiązywali wagę do nauki. Do tego Żydzi mieli przekład grecki Septuaginty - to żyd Matuesz nie nauczyłby się greckiego i to w swoim zawodzie, by być bardziej efektywnym w pracy?

O Mateuszu np. wiemy, że jest również nazywany Lewim (Marek 2:14; Łukasz 5:27) i był synem Alfeusza (Łukasza 5:27). Był poborcą podatkowym, prawdopodobnie stacjonującym na głównym szlaku handlowym w pobliżu Kafarnaum, gdzie pobierałby opłaty drogowe dla Heroda Antypasa z ruchu handlowego. Nikt nie zostaje poborcą podatkowym, jeżeli nie potrafi liczyć, a więc uczył się nawet matematyki, pisać i czytać. A szczególnie kiedy prowadzi się rejestr podatkowy i raportuje się go wyżej. Mało tego, bycie poborcą podatkowym mogłoby lepiej kwalifikować Mateusza do roli oficjalnego rejestratora życia i czynów Chrystusa, i tak się stało, został wybrany.

Fakt, że był Żydem, zamożny i przebywał na głównym szlaku handlowym, musiał znać conajmniej kilka języków by porozumiewać się z przejeżdżającymi ludźmi aby te opłaty drogowe pobrać, może nie biegle we wszytkich, ale na pewno znał hebrajski, aramejski i grecki.

(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): Popatrzmy na to przez moment jak na zwykłe źródło historyczne, a nie Pismo Święte.

Są powody sądzić, że autor to nie Mateusz. Bo np. dlaczego świadek wydarzeń miałby przepisać ponad połowę swojego tekstu od Marka? A przecież tak właśnie musiało być:

[Obrazek: 360px-Relationship_between_synoptic_gospels-en.svg.png]

Skoro widział to wszystko na własne oczy, to nie powinien pożyczać zeznań od kolegi, prawda?


https://en.wikipedia.org/wiki/Gospel_of_...position_2
Tzw. Problem synoptyczny zawiera kilka teorii, jak teoria dwóch źródeł, czy hipoteza Boismana, do długi temat. Omówię tylko te elementy które świadczą o unikalności Mateusza.

Według moich źródeł proporcje wyglądaja tak:
Mateusz ma 58% materiału zgodnego z innymi Ewangeliami, a 42% własnego
Marek ma 93% materiału zgodnego z innymi Ewangeliami, a 7% własnego
Łukasza ma 41% materiału zgodnego z innymi Ewangeliami, a 59% własnego

Świadectwo, że autorem Matuesza był poborca podatkowy:
Według tradycji (Papiasz, Ireneusz, Kelemens) pierwszą Ewangelię napisał Mateusz (Lewi), poborca podatków, którego Jezus powołał do grona dwunastu (Mt9, 9-13; 10, 3). Na rzecz tej tradycji może świadczyć to, że w Mateuszu częściej niż w innych ewangeliach mówi się o pieniądzach, długach i płaceniu podatków. Gdy dotknie problemu podatków wyraża się precyzyjnie i fachowo jak pieniądz podatkowy (Mt22, 19), poborcy dwudrachmy (Mt17, 24-27). Wie, że w pobliżu Kafarnaum była komora celna (Mt9, 9). Wie, że stater równa się czterem drachmom (Mt17, 25-27). Jako jedyny autor biblijny wzmiankuje o takich monetach jak: dwudrachma (Mt17, 27), stater (Mt17, 27), talent (Mt18, 24; 25, 15-28).
Takiej narracji nie opowiada historyk z ogólną wiedzą lub śledczy z relacji innych ludzi - bardzo mało prawdopodobne aby tak trafił. Jest ona specificzna do jego zawodu - coś jak mechanik by opwiadał historię, a w jego narracji byłoby mnóstwo nawiązań "mechanicznych", do lokalnych warsztatów, narzędzi, itd. 

Unikalność Ewangelii Mateusza:
- Używa pięciokrotnie formy "Gdy Jezus skończył dawać te wskazania....." lub "Gdy Jezus dokończył tych mów....." w zależności od przekładu. Dzielą one Ewangleie na 5 ogólnych tematów/części, nadając jej cechy Pieciąksięgu, a każdy temat kończy się mową Jezusa. Struktura ta sprawia, że Ewangelia ta staje się bardzo systematyczna, a jej redakcja starannie opracowana. W każdej z tych części centralnym pojęciem jest Królestwo Niebios.

- Charakterystyczną cechą Mateusza jest częste używanie przysłówka τοτε (wtedy), który łączy różne partie (3, 13; 4, 1; 9, 14; 12, 23; 18, 43; 26, 16; 27, 16-17). W miejscach paralernych Marek używa spójnik και (i).

- Mateusz podkreślał znaczenie wiary. Według Marka Jezus nie mógł dokonać żadnego cudu (Mk6, 5), Mateusz natomiast wyjaśnił: "nie uczynił tam wielu cudów z powodu niewiary" (13, 53)

- Jezus Mateusza jest mniej ludzki i pozbawiony cech ludzkich, w porównaniu z Markiem:
Jezus Mateusza nie gniewa się w Mt 12, 13, a czyni to w Mk 3, 5
Jezus Mateusza nie oburza się w Mt 19, 14, a czyni to w Mk 10, 14
Jezus Mateusza nie lituje się w Mt 8, 3, a czyni to w Mk 1, 41

- Mateusz 33 razy używa określenia βασιλεια των ουρανων - Królestwo Niebios, inni Synoptycy zawsze stosują Królestwo Boga.

- Innym charakterystycznym mu zwrotem jest συντελεια τοθ αιωνος (koniec wieku, koniec świata) zastosowane 5-krotnie (13, 39. 40. 49; 24, 3; 28, 20), inni synoptycy nie używają.

- Trzykrotnie użył σκοτος το εξωτερον (ciemność zewnętrzna) – 8, 12; 22, 13; 25, 30. Nie ma w zadnej innej części całego NT.

- Sześciokrotnie zastosowany zwrot "tam będzie płacz i zgrzytanie zębów" (8, 12; 12, 42; 13, 50; 22, 13; 24, 51; 25, 30) poza Mateuszem użyty został tylko raz w (Łk13, 28)

- Stosowanie arameizmów: mamona (6, 24), hosanna (21, 9. 15), raka (5, 22), Beelzebul (10, 25), korban (27, 6). Niektórym greckim terminom Mateusz nadaje semickie zakresy znaczeniowe np. w Mt1, 25 γινωσκω w znaczeniu hebrajskiego YI(znak Omegi).

- Mateusz jako jedyny z Ewangelistów stosuje termin εκκλησια (16, 18; 18, 17), będący zapewne przełożeniem hebrajskiego kahal– zgromadzenie, zbór.

- Mateusz 53 razy dosłownie cytuje Stary Testament, ok. 40 niedosłownie, a ponadto jest w nim sporo aluzji do ST. Jest to znacznie więcej niż w pozostałych Ewangeliach.

- W przypadku tekstów paralelnych z innymi Synoptykami Mateusza cechuje czasem podwojenie (osoby, zwierzęcia). W Mt 5, 28-34 Jezus uzdrawia dwóch opętanych, podczas gdy u Mk 5, 1-20 i Łk 8, 26-39 jednego. W Mt 20, 29-34 Jezus uzdrawia dwóch ślepych, u Mk 10, 46-52 i Łk 18, 35-43 jednego; w Mt 21, 2-7 Jezus wjeżdża do Jerozolimy na oślicy i źrebięciu oślicy, u Mk 11, 2-7 i Łk 18, 30-35 na jednym oślęciu.

Matuesza żydowskość jest transparentna, nie może być on kopią Marka. W ST Izrael wezwany był do życia świętego, Jezus wystąpił z podobnym wezwaniem wzywając do życia doskonałego (Mt5, 48; 19, 21). Miłość jest zasadą doskonałości. Mateusz stosuje mesjanistyczne tytuły: Syn Dawida, Syn Boga, Sługa Pana. Syn Dawida stosowany jest w (Sal17, 4. 21), gdzie przysługuje oczekiwanemu Mesjaszowi. Geneza tego tytułu sięga danej Dawidowi obietnicy, iż jego potomek będzie zasiadał na jego tronie na wieki (2 Sm 7, 12-16). Początkowo obietnica ta, była pojmowana w sposób czysto polityczny, ale w czasach po niewoli babilońskiej, gdy zabrakło króla, uzyskuje ona teologiczne pogłębienie. Liczba pięć jest ulubioną liczbą Mateusza. Pięć mów Jezusa, pięć rodzajów chorób leczonych przez Jezusa (4,24), pięć chlebów dla pięciu tysięcy, pięć dyskusji Jezusa z Faryzeuszami, pięć talentów. Pięć jest też częścią Mateuszowego schematu kompozycyjnego.

Określenia te stanowią o oryginalności Mateusza i odróżniają go od pozostałych ewangelistów. Są one jego redakcyjnym zabiegiem i dowodzą, że Mateusz wykorzystując dany materiał poddał go redakcyjnej obróbce.


(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): No i niestety klasyka. Żaden z tych przykładów nie dotyczy tych kontrowersyjnych elementów życia Jezusa, tylko osadzenia w kontekście historycznym. Dotyczą rzeczy, które wtedy były powszechną wiedzą, albo wręcz szczegółów z życia codziennego. Byłoby szczerze mówiąc dziwne, gdyby coś z takich rzeczy się nie zgadzało z archeologią.
Znowu tworzysz narrację, jakbym powiedział, że na archeologii zbudowano chrześcijaństwo. Tak jak z P65, że na skrawkach rękopisów...........
Nie, trzeba wziąć pod uwagę całokształt - wszystkie informacje jakie mamy łączymy w całości - wtedy ich wiarygodność się wzmacnia, tak to działa.

Archeologia jest dodatkowym argumentem wspierającym wiarygodność, a nie kluczowym. Znowu odwracasz argument "kota ogonem".

Nie wiem czego Ty oczekujsz od archeologii, ale kiedy Jezus wskrzesił człowieka, to jak by na ten cud miał wyglądać w znalezisku archeologicznym? Cień wypalony na ziemi? Przecież nie wiemy jak wskrzeszanie działa......

Archeologia potwierdza zeznania świadków. Zmartywchwstania Jezusa nie da się przedstawić "wprost" archeologicznie, ale można znaleźć Jego grób, pieczęć, płytę na jego grobie, szaty jakimi był okryt, itd. - I to jest w naszym świecie dowodem. Jak dla ciebie nie jest, to stwórz sobie nową dziedzinę nauki(archeologii) i przekonaj do niej ludzi.......
Tu kluczowe są zeznania świadków i ich wiarygodność co do tego o czym mówili, a archeologia ma za zadanie te zeznania potwierdzić. Ale nie tylko sama archeologia to robi w chrześcijaństwie. Te same wnioskowanie znajdziesz w każdym innym potwierdzeniu historycznym przez archeologię - czy to coś zmienia w zwiększaniu wiarygodności Biblii?

(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): W 2. tomie HP bohaterowie latają magicznym Fordem Anglia, i rzeczywiście zewnętrzne źródła potwierdzają, że było kiedyś takie auto jak Ford Anglia. Tak samo w tomie 6., pojawia się Prime Minister jako szef rządu Wielkiej Brytanii, i wg znanych nam źródeł historycznych to jest właściwy tytuł takiej osoby.

Czy w takim razie HP wydarzył się naprawdę? Smile
Ale czy archeologia potwierdza, że Ford Anglia był latającym modelem jak go wyprodukowano? Bo Apostołowie w Biblii tak się nie rozjeżdzali z faktami.......
A czy archeologia potwierdza, że ten Prime Minister nazywał się tak samo, jak nazywał się faktyczny w tamtym czasie? Więc może o innej Wielkiej Brytanii mówił autor? Bo inskrypcje nazw jakie używał Łukasz potwierdzają zgodnoścą z rzeczywistością każdy szczegół.... 

Znowu tworzysz argument, który ma sztucznie wyglądać na merytoryczny, a w rzeczywistości jest pusty. Twoim zadaniem jest tylko podważać, przy czym nic konkretnego nie udowadniasz, nawet swojej racji. Tak się specjalizujesz w podważaniu, że nie dojdzesz do żanej "prawdy" lub konkretego wniosku z tego co widzę....... będzie ciągle "albo, albo". 

Jak masz rzeczywiście taki duży problem z odróżnienem książki fantastycznej od historycznej i rozdzielić fakty i wydarzenia historyczne od fikcji literackiej, czy dedukowania z dowodów archeologicznych, to nie wiem po co się wdajesz ze mną w takie szczegółowe dyskusje o Biblii pełnej historycznych faktów i wydarzeń, świadków i świadectw oraz różnych stylów literackich. Musisz sobie całość powtórzyć i przypomnieć jak to działa....... I wtedy wrócimy do dyskusji. 

(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): Tu ciekawostka: sprawdź w którym roku był ten spis i spróbuj skorelować ze śmiercią Heroda Wielkiego, która wg Ewangelii była po spisie Smile

Ktoś już chyba o tym wspominał w tym wątku.
A gdzie jest napisane w Ewangelii, że Herod zmarł po spisie powszechnym?

(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): Do tej pory są, możesz sobie wejść na https://www.reddit.com/r/taoism/ i z nimi pogadać. W taoizmie raczej nie ma cudów, więc będziesz zawiedziony. Ale ich filozofia jest zaskakująca pod względem tego jak bardzo wyprzedzała zachodnią w niektórych aspektach. Ciekawe rzeczy.

Natomiast naocznych świadków cudów i historyczne postacie bez trudu znajdziesz w islamie.
No to teraz podaj mi bez trudu tych świadków cudów w Islamie i zbadamy ich wiarygodność oraz poparcie w źródłach z poza islamu, np. źródła historyczne potwierdzające ich zeznania u innych ludzi, archeologię jak jakaś jest, itd. W taki sam sposób jak badamy chrześcijaństwo. Bo np. zmartwychwstanie Jezusa które od bezpośrednich świadków którzy Go widzieli, dotarło to aż np. do niewierzacego Józefa Flawiusza.
Ba... sami Rzymianie i żydowski Sanhedryn o tym wiedział i sami potwierdzili, że ciała nie było, problem polegał na tym, by udowdnić, że je skradziono, bo się robił polityczny problem z tego...... co się nigdy nie stało.

(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): Ba, Joseph Smith oddał życie za religię którą założył.
Ludzie za kodeks rycerski i honor oddawali życie, czy to ma świadczyć o ich Bogu i religii? Ludzie za przekonania niekoniecznie religijne oddają życie i jest to normalne, i wcale nie musi mieć nic wspólnego z Bogiem. Jak chcesz coś przypisywać wierze w Boga, to chociaż zapoznałeś się z podstawami wiary Jospha Smitha? Poza tym, nic nie wspominałem, aby umieranie chrześcijan było jakimś argumentem?

(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): W kwestii wartości spostrzeżeń świadków. Chciałbym, żeby to było takie proste, że mamy 500 świadków na zmartwychwstanie. Ale mamy tylko informację u Pawła, że "ukazał się 500 osobom jednocześnie". W jakiej formie się ukazał? To była postać materialna, duch, sam głos? Gdzie? Komu? Znalazł tych ludzi, czy tylko słyszał pogłoskę? A jak znalazł, to co mówili? A był tam wśród nich ktoś, komu się nie ukazał? Jeśli tak, to co ta osoba widziała?

Nic z tego nie wiemy, i przez to nie wiemy co naprawdę się stało Sad Równie dobrze mógł usłyszeć w kościele opowieść, i wziąć to za dobrą monetę bez sprawdzania.
No jak gdzie? To jest właśnie bardzo proste, a ty starsz się to komplikować na siłę. Co mam ci wskazać nazwiska i adresy? Może daty urodzenia jeszcze?

A o czym świadczył nie-chrześcijanin tutaj:
Józef Flawiusz (38-100r.) pisze o Jezusie w "Dawne dzieje Izraela". Dzięki Józefowi "dowiadujemy się, że Jezus był mędrcem, który dokonywał niezwykłych czynów, nauczał rzesze ludzi, zyskał sobie zwolenników spośród Żydów i Greków, uznano go za Mesjasza, został oskarżony przez przywódców żydowskich, Piłat skazał Go na śmierć krzyżową, po której zgodnie z przekonaniem wielu zmartwychwstał"

Zgodnie z przekonaniem wielu - jak już do Flawiusza doszła taka informacja, to tych naocznych świadków musiało być wielu. Na pewno nie jeden albo 5-u. Ale w uciskanym społeczeństwie conajmniej 500, jak nie więcej. Bo tylko o tylu wiedział Paweł. Jest wystarczająco dużo przesłanek - patrząc przez pryzmat całego dorobku historycznego, by uwierzyć Pawłowi - oczywiście nikt nie musi, ale przesłanki - solidne podstawy są.

Czy to nie zwiększa wiarygodności Pawła?  Dla Ciebie pewnie nie........
Masz taką manię wynajdowania argumentów z "rękawa", przy kompletnym oderwaniu od tego co już wiemy w historii. Przestań tworzyć jakieś sztuczne "obrazki wydarzeń", tylko po to by wykazać, że było możliwe to czy tamto. Trzymaj się ściśle tego co faktycznie mamy i znamy w historii - i na tym buduj "możliwości" i "przypuszczenia".


Paweł pokazał swoim życiem i uwiarygodnił siebie w oczach nie tylko apostołów, ale i chrześcijan których nauczał i ludzi których spotykał na drodze.
Stąd wiemy, że mozemy mu wierzyć. Nie Jak Joseph Smith pytany jak przetłumaczył ten niezrozumiały język ze złotych płyt, odpowiadał, że dzieła tego dokonał "mocą i darem Boga”, gdy jednak był naciskany, dodał też, że "zamysłem Pana było nie wyjawiać światu wszystkich szczegółów związanych z ujawnieniem Księgi Mormona".
Paweł był surowo oceniany i tak odrzucony, poddany procesowi, a jednak zdobył wirygodność u apostołów, jak i też u Ojców, wszystkie pisma patrystyczne to potwierdzają.

Chrześcijaństwo tak działa. Ciąg świadectw, jeden świadczy o drugim, a pierwszy o trzecim, potem dochodzą inne świadectwa i dowody - potem urosło w setki tysięcy - bo wiedzieli/przekonali się, że można im wierzyć/ufać, a nie jak Josephowi Smithowi. Apostołowie głosili zmartwychwstanie i przez świadków dotarło to nawet do niewierzących jak Flawiusz.  

(2020-12-16, 10:55 PM)mateusz napisał(a): Jest taka książka, którą już kiedyś rekomendowałem: Leon Festinger - Gdy proroctwo zawodzi. Autor, który był psychologiem, wniknął w sektę ufologów i obserwował powstawanie nowej religii. Zauważył on ciekawy fenomen: niespełnienie się proroctw spowodowało, że "naoczni świadkowie" jeszcze silniej wierzyli w te proroctwa. Potem obserwowali, jak inni widząc ich wiarę również zaczynają wierzyć, i to dodatkowo wzmacniało ich przekonania - bo skoro dałem radę przekonać innych, to przecież musiało tak być, prawda?

Do tego różne wydarzenia życia codziennego interpretowali jako spełnianie się proroctw, a ich wspomnienia zmieniały się z czasem. Wczoraj mieli do nas przyjść aniołowie i nie przyszli? Hmm, może ten dzieciak co przyszedł to był anioł? Taaak, jak się bardziej zastanowię to miał nad głową coś takiego, jakby aureolę...  Wink

Ludzie potrafili ryzykować wyśmianiem, utratą pracy, itd. - wszystko w imię religii, której powstawanie sami widzieli z bliska.
No a takiego problemu w chrześcijaństwie nie ma. Zapowiedziany Mesjasz przyszedł i udwodnił to znakami i cudami, i wieloma innymi ówczesnym ludziom. I nie trzeba było wnikać w sfery ufologów......

P.S. na nastepną odpowiedź....  już tyle czasu nie mam, więc nie wiem kiedy........


Wiadomości w tym wątku
Nawrócenie. Od zera. - przez JeszczeNieChrzescijanin - 2020-10-26, 11:56 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-10-27, 04:48 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez JeszczeNieChrzescijanin - 2020-10-27, 06:10 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-10-27, 06:50 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez JeszczeNieChrzescijanin - 2020-10-27, 08:14 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-10-27, 08:48 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez JeszczeNieChrzescijanin - 2020-10-27, 11:12 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-10-28, 10:34 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez JeszczeNieChrzescijanin - 2020-10-30, 06:32 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Konq - 2020-10-30, 08:21 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-04, 02:31 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Daniel - 2020-11-04, 10:06 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-04, 05:04 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-11-04, 05:22 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-04, 06:01 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-11-04, 06:32 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-05, 02:29 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Daniel - 2020-11-05, 10:52 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-05, 11:32 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Daniel - 2020-11-05, 01:21 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-05, 03:04 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-11-11, 03:37 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-11-13, 02:42 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-17, 05:59 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-11-13, 05:44 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Gerald - 2020-11-13, 11:20 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-11-14, 01:21 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Gerald - 2020-11-14, 01:53 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-11-15, 03:51 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez JeszczeNieChrzescijanin - 2020-11-16, 11:09 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-11-16, 11:32 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Gerald - 2020-11-17, 01:42 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-11-17, 06:54 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-11-17, 09:24 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-18, 09:22 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-11-18, 10:17 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-20, 01:14 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Daniel - 2020-11-19, 01:43 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-20, 11:55 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-11-20, 12:34 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-23, 11:25 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-11-26, 11:53 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-11-28, 12:53 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Martin - 2020-11-27, 02:29 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-11-28, 07:22 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-01, 12:31 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Konq - 2020-12-03, 10:00 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-01, 11:46 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-03, 03:03 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-12-03, 04:48 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-03, 05:19 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-04, 10:12 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-04, 01:35 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-06, 09:32 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-07, 12:30 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-13, 03:26 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-13, 06:16 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-14, 01:31 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-14, 03:49 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-16, 06:48 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-12-16, 07:49 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-16, 10:55 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-17, 02:49 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-17, 03:24 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-17, 03:42 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-17, 03:54 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-17, 04:29 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-17, 05:54 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-12-17, 10:44 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-21, 01:24 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-12-21, 05:38 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-21, 06:27 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-12-21, 07:21 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-21, 08:08 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Konq - 2020-12-22, 12:26 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2020-12-22, 03:18 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-12-22, 03:16 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2020-12-22, 04:12 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2020-12-26, 07:23 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Gerald - 2020-12-27, 03:29 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2021-01-07, 05:51 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2021-01-12, 12:19 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2021-01-13, 12:29 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2021-01-14, 07:27 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2021-02-06, 09:11 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2021-02-13, 12:54 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2021-02-14, 08:41 AM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2021-02-14, 01:14 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2021-02-17, 03:18 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Eliahu - 2021-02-17, 06:08 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez Przeemek - 2021-03-01, 06:01 PM
RE: Nawrócenie. Od zera. - przez mateusz - 2021-02-17, 06:14 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości