2021-02-13, 12:54 PM
(2021-02-06, 09:11 PM)Przeemek napisał(a):(2021-01-14, 07:27 PM)mateusz napisał(a): Najlepsze są właśnie takie argumenty, którymi można uzasadnić i tezę i jej przeciwieństwo. Wtedy nic cię nie zaskoczy.Obydwie kwestie były przeze nnie dość obszernie wyjaśnione wcześniej, więc chyba tak argumentuję? Dlatego dziwię się, że nie bierzesz całej dyskusji pod uwagę pisząc "takie" komentarze.
Jeśli ten sam argument można wykorzystać jednocześnie do obrony dwóch sprzecznych stanowisk, to taki argument jest bezużyteczny, może stanowić jedynie sztuczkę dyskusyjną.
Ogólnie jeśli coś prowadzi do dwóch wzajemnie sprzecznych wniosków, to jest zawsze fałszywe.
W starożytności niejaki Arystoteles odkrył, że istnieją argumenty błędne z powodu samej swojej struktury. Każdy argument o takiej strukturze jest zawsze błędny, zupełnie niezależnie od treści. To odkrycie i wynikająca z niego dziedzina wiedzy nazywa się "logiką".
Co więcej, poprawnych metod wyciągania wniosków jest stosunkowo niewiele i są bardzo zwięzłe, a tych niepoprawnych jest bardzo bardzo dużo. Błędy zaczęto klasyfikować i nadawać im nazwy. Ten twój, z którego się tutaj śmialiśmy, to rodzaj niemerytorycznego argumentu, który nazywa się "tu quoque", po polsku "ty też", "a u was biją Murzynów" albo "przyganiał kocioł garnkowi".